Depersonalizacja

Może minąć, może minąć całkowicie, i prawie w ogóle się o tym nie pamięta. Nie wiem może derealizacja i zaburzenia lękowe były u mnie krótkim epizodem, chociaż wówczas myślałam że męczę się z tym wiec ...

Taką silną derealizację wraz z wszystkimi objawami zaburzeń nerwowych, czyli standardowo męczące myśli typu po co żyjemy, po co to wszystko robimy skoro i tak może okazać się, że jutro umrzemy, co nas ...

U mnie też mijało bardzo powoli... w pewnym momencie wiedziałam już, że nie mam derealizacji ale np. nadal męczyły mnie "wkrętki", że jestem na coś chora. Zawał, rak i takie tam pierdoły. Cz ...

Nie wiem jak mi się to udało Smile

No bo tak naprawdę co robiłam żeby z tego wyjść... Starałam się normalnie żyć, przeszłam jakieś 6 wizyt u psychiatry becząc u niego i starając się znaleźć to coś w śr ...

Magda jeśli masz pisać głupoty to lepiej w ogóle nie pisz... Nie dołuj ludzi, którzy tu wchodzą i którzy jedyne czego oczekują i jedyne co powinni otrzymać to wiarę.

Derealizacja nie wraca... nie m ...

Można z tego całkowicie wyjśc Smile

Jak dla mnie nie ma co podziwiać Smile

Ja na Twoim miejscu jak najszybciej dałabym sobie spokój z tym Afobamem. Przecież to jest lek z serii tych uzależniających, nie jest to antydepresant a nawet tych nie można sobie brac ot tak. Zwróciła ...

Nie przesadzam wcale... Wink

Piszę to co czuję... zresztą do dziś mam wszystkie moje maile do Ciebie pisane nawet pare razy dziennie. Trzeba było mieć do mnie dużo cierpliwości:P

Mówiłeś, mówiłeś.... a ja z jednej strony tak bardzo chciałam w to wierzyć a z drugiej było tak ciężko. Wiesz, że masz w tym swój udział - gdyby nie Ty pewne momenty byłyby na pewno trudniejsze. Dzię ...

Ja miałam bóle głowy, brzucha a po pewnym czasie dostałam dodatkowych skurczów serca - tzw. częstoskurcz co oczywiście wywołało u mnie lęk przed zawałem, zapaleniem mięsnia sercowego itd.itp. Wszystko ...

Nie mówie, że "musisz sobie powiedzieć, że będzie dobrze", bo teraz jest u mnie w maire ok i mogę uznać, że najgorsze mam za sobą. Ja tylko mówie jak ja potraktowałam moją d/d i nerwicę. Ja ...

Żeby wyzdrowieć podstawą jest wiara w to, że to prędzej czy później nastanie... A jej bark i ciągłe szukanie "dziury w całym" odciąga ten moment w nieskończoność. Dopóki sam nie uwierzysz, ż ...

Olunia, masz rację... ja zawsze byłam bardziej wrażliwa i ogólnie miałam zdolności do "wkręcania" sobie różnych problemów... No niestety... "osobowośc neurotyczna" coś w tym jest:) ...

Gratuluje... i tak dalej:)