Forum Depersonalizacja Strona Główna Depersonalizacja
Derealizacja
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ah ta trawka... :) moja historia, moje rozkminy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Moja historia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 21:20, 03 Sty 2010    Temat postu:

zakladam tak bo mam zamiar po 4 msc przerwac leczenie, jak juz sie bede dobrze czula i zobaczymy, a jak bedzie trzeba dalej no to znow zaczne, ale napewno nie do konca zycia. No nie pale nalogowo tylko przy piwku lubie:) no niby alk plus leki ale ja pilam lechy bezalkoholowe ;p a wczoraj sobie 2 redsy wypilam i spoko Smile a kazdy psycholog mi powie ze mam nie pic, nie palic iwogole nic nie robic heh;p
A z moja wada to jest tak ze pare lat temu jechalam na rowerze i zachaczylam twarza o taki drut do wieszania prania :d spadly mi okulary podkoła roweru i od tej pory nie nosze okularow ;P Jakos tak wyszlo.. Ale teraz mam zamiar znowu zaczac nosic Smile ale narazie tylko zamiar :p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 22:17, 03 Sty 2010    Temat postu:

ja sie będę leczył aż będzie tak jak ma być ;p a tam okazjonaln to też zle, co innego shisha Very Happy to jestem za ;p,
hehe no ja też piję lechy free tylko i wyłącznie, wiadomo ze każdy powie nie pij nie pal będziesz zdrowszy ale co to za życie Very Happy ja tylko wstrzymuje się jak biorę leki, no a od fajek na caly czas ;p
haha to fest i tak pare lat wytrzymujesz, rzeznik z Ciebie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 11:56, 04 Sty 2010    Temat postu:

n o ja tez chce sie wyleczyc do konca, ale ile to ma trwac rok? 2 lata? i co mam miec z tego zycia jak te tablety blokuja moj uklad nerwowy tak jakby.. hm nie czuje wszystkiego jak nalezy. tak troszke przytlumiaja.. dlatego chce zobaczcyc jak bedzie za te 4 msc bo to kupa czasu i najwyzej zobacze jak sie czuje bez tabletek, bo jak narazie to uciszyly moje mysli itd, ale latarnie mam nadal rozmyte z tym ze nie zwracam juz tak uwagi na to jak wcesniej.
Noo:P na jedno oko prawie wcale nie widdze, bo mialam operacje na nie :p hehe
Shishy bym sie bała chyba ;P jakos mi sie tak z traWka kojarzy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 19:19, 04 Sty 2010    Temat postu:

no w sumie masz rację, ale zdaje mi się, że jak można odstawić leki to po prostu się to czuje Smile co do blokowania to masz rację, bo te leki działają chyba w taki sposób, że blokują jakoś przepływ impulsów między synapsami przez co blokują schizy ;p czy jakoś tak Very Happy,mogłabyś mi przypomnieć jakie Ty bierzesz konkretnie leki i w jakiej dawce? bo ja mam tylko 2x0,5 fluanxolu chyba juz pisalem ;P, no 4 msc to duupno, ja bym chciał do marca stanąć na nogi bez leków i prostować się już bez nich Wink a jak nie no to trudno.
Latarnie- chyba już nie są moim problemem, musz zwrócić na to uwagę przy najbliższej okazji Very Happy
Mam jednak takie coś, że nie umiem złączyć w 1 spójną całość z życia przed chrobą i po chorobie, w sumie to w trakcie bo jak tu mówić po, w moim odczuciu są to jakby 2 odrębne światy myślę, że to przez te wkręty konkretne co załapałem, czuje dość niepewnie do wszystko jakoś, ale zdaje mi się ze kluczem tu jest akceptacja. Caly ten czas czekałem tylko aż się obudzę z tego wszystkiego tak nagle, teraz chyba dalej po cichu mam taką nadzieję, muszę zaakceptować to ze przechodzę przez coś takiego i jest to część mojego życia, ale jakoś nie umiem ...
Dziś muszę powiedzieć, że na dworze czułem się dużo lepiej niż zwykle ;p, w domu noma ale na dworze jakoś chyba lepiej, także jestem dobrej myśli Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 21:37, 04 Sty 2010    Temat postu:

no ale mnie to wkurza ze mnie troche blokuja i do4 msc tak postanawiam poczekac, zobaczymy no bo ile mozna Smile hmmm troche nierozumiem tego co napiasles,ze niepotrafisz zlaczcyc w jedna spojnosc, albomoze i rozumiem ale nie do konca ;p
Ja np sie juz tak przyzwyczailamdo tego ze tak jest, ze jak wszystko wroci do normy to wydaje mi sie ze bede musiala sie na nowo przyzwycajac do normalnosci Confused troche to takie bledne kolo
Ja biore teraz tak rano 1xanax 1 pernazyna 1 manez poludnie 1 pernazyna a na noc 2 peernazyny 1 xanax i mangez.. z tym ze to nie sa zbytnio silne leki z tego co wiem Smile
Fajnie ze poczules sie lepiej, oby tak dalej:)
A ja sie dzisiaj cuzlam na dworze paskudnie ,bo zimno,a ja bylam zapracą i jeszcze cv nie wzielam i lipa Razz hehe jutro znow jade,ale dobra koniec off topu ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 23:05, 04 Sty 2010    Temat postu:

nie potrafie złączyć w 1 całość w sensie, że ten świat teraz a wtedy zdaje mi się całkowicie odmienny, jakbym się dopiero co urodził tyle ze z lękami i uczył się wszystkiego na nowo, ja już nie pamiętam jak było kiedyś, także nie wiem może juz jest normalnie, ale tak jak napisałaś nie umiem się do tego przyzwyczaić? strasznie to glupie Razz
czytam, że xanax do benzodiazepin, przepisała mi lekarka taki lek ale tylko doraźnie a nie brałem go ani razu, czytałem, że kuracja benzodiazepinami nie powinna zbyt dlugo trwać bo jest silnie uzależniające czy coś xD ale masz małą dawkę zalecone przez lekarza więc git Very Happy

a tam dobry off top nie jest zły, trzeba też się trochę oderwać xD, tak wieć btw. o jaką posadę się starasz? : p


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez malyy_ dnia Pon 23:06, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 10:42, 05 Sty 2010    Temat postu:

uff to ja na szczescie takiego uczucia jak Ty nie mam ,tez juz nie pamietam jak bylo wczesniej, choc czasem samo ot tak pojawia mi sie w glowie pewnie wspomnienie z dni w ktorych jeszcze nie bylam chora i mam takie fajne uczucie wtedy Smile ze wszystko moze byc jeszcze tak jak bylo Smile wogole mysle ze po tym wszystkim troche dojrzalam emocjonalnie.
Hmm wogole od takich lekarstw mozna sie szybko uzaleznic bo sie lepiej po nich czujesz.. niby Cie przymulaja ,ale jednak lepiej.
A szukam czegokolwiek... potrzebuje kasy;P Wczoraj bylam w sklepie z ciuchami, ale cv nie wzielam, bo myslalam ze bedzie tylko rozmowa Smile a dzis bylam sie zapytac o prace pomoc ludziom starszym tylko marnie to widze, bo tylko 2 ludzi bym np miala raz w tyg i po 2 h u kazdego z tym ze tylko 6 zł na h... chyba sie za to nie zabiore, tylko pojade z tym cv do tego sklepu i moze akurat mnie przyjmna Smile juz mnie to wkurza ze nie mam pracy ;p

W sumie wiesz co, juz sie nie moge doczekac az przestane brac leki bo powoli mnie to meczy to mnie blokuje i byc moze tez dlatego teraz nie moze byc tak jak bylo wczesniej bo jestem zamulona nimi :p to jest dopiero powalone Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 12:28, 05 Sty 2010    Temat postu:

w sumie może i pare razy miałem taki przebłysk ale trwał on tylko chwile, jednak taka mega energia przez chwile wtedy rozpiera czuje się ze mozna wszystko Very Happy chyba o to chodzi ?Razz, ja podchodze do leków tak, że biorę jak mi lekarz każe a jak powie przestać to przestane, nie chce się bać odstawić i jak narazie tak do tego podchodzę ;p, szczególnie ze też mnie już to męczy to branie ciągle leków, ciekawe jak by było jakbym przestał brać ;P

no to na opiece dużo nie zarobisz, to chyba szkoda zachodu ;p, to powodzenia w tym sklepie Very Happy, w sumie też bym sobie coś dorobił ale jeszcze nie czuje się na siłach na tyle ;p, btw. uczysz się jeszcze? Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 15:43, 05 Sty 2010    Temat postu:

no powiedzmy ze taka energia wtedy tez przychodzi Smile takie wspomnienie ze az sie cos robi Smile ale pozytywnie:)
Ja musze powiedziec tej mojej babce zeby mi moze zmienila leki ,chociaz nie lubie zmieniac jak mi jakis lek odpowiada. Skoro mowisz ze one sa uzalezniajace jak sie dlugo je bierze, ale mam nadzieje ze teraz znow mi cos odstawi, bo niedlugo wizyta Smile
Tez nie chce sie bac odstawic dlatetgo chce powoli odstawic co jakis czas tabletke..Moze sie zmieszcze w tych 4 msc Smile albo przynajmniej do wakacji zebym juz byla zdrowa.. eh marze o tym ;P

Nie narazie sie nie ucze.. zawalilam szkole przez to wszystko. Teraz mam zamiar isc do liceum zaocznego, a Ty studiujesz? i co jesli mozna wiedziec ;D a to do pracy juz nie chodzisz? czy jak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 16:22, 05 Sty 2010    Temat postu:

czytałem ze mogą silnie uzależniać ale to trzeba naprawdę już je ćpać a nie brać ;P także nie wiem możesz spytać tylko lekarza o długotrwałe branie tego leku i już dla świętego spokoju : P, no do wakacji być zdrowym... trzeba ! damy rade Very Happy jakbym chciał do urodzin, w marcu ale wątpię żeby tak do końca już to załatwić niestety :/

ja jestem na 1 roku studiów, mój wymarzony Wrocław ahh... zamiast studiów miałem tu sanatorium i największe schizy w życiu 0.o nawet tu jeszcze nie zacząłem studiować a zaczęły się właśnie problemy więc straszna kicha ;/ a miało być tak pięknie, nowe życie, nowe możliwości czułem się naprawdę fajnie przed tym wyjazdem tu, a teraz kicha hehe,
kierunek zootechnika na uniwerku przyrodniczym ;p ale poprawiam maturę w tym roku i zobaczymy bo to był taki plan awaryjny ;p w sumie to się w ogóle nie uczę a zaliczam w miarę bo w liceum dużo mieliśmy, tylko trochę kicha z maturą teraz bo dalej mi to przeszkadza i w ogólę motywacji nie mam;P a z bliższych spraw to sesja niedługo xD
pracowałem tylko na wakacjach, na budowie przez 2,5 msc bodajże, strasznie się zajechałem, jak na początku brałem do pracy pełną torbę żarcia, to pod koniec nie zjadałem nawet 1 kromki na cały dzień haha, żywy trup byłem ledwo mi serce biło serio;p to też przez to mi to wszystko z ziołem wróciło, byłem chory to na siłe chodziłęm do pracy, ale chciałęm sobie jak najwięcej zarobić, przetrzymać już tylko te 2-3 tyg, skończyć i godnie sobie żyć na studiach przez rok no ale nie wyszło Rolling Eyes w sumie to się w ogóle nie opłaciło ;P
btw. jestem z `90 : P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 16:49, 05 Sty 2010    Temat postu:

no ja naawet na poczatku jak wzielam jedna relaanium to sie czulam jak nacpana haha ;p a teraz to juz luz. Moze glowa nam sie wzmocni od tych tabletek ? hehe ;P

No widzisz a ja sobie dorabialam w wakacje zbierajac wisnie.. i gdyby nie ten jeden zzasrany dzien to bylyby to moje najpiekniejsze wakacje, bo pojechalam na woodstock z uzbieranej kasy a tu taka lipa, a powiem Ci ze na woodstocku o tym wszystkim zapomnialam, na poczatku jak jechalismy w pociagu to balam sie zaczac piwkowac, ale jak juz mnie lekko podchmielilo to bylo pięknie poprostu Smile zero porblemow czysta zabawa Smile ale kilka razy na woodstocku mialam lekki przeswit tego, tyle ze mialam to gleboko w dupie Smile i w sumie z tych wakacji zaluje tylko tego jednego dnia... eh gdyby istnial wehikul czasu ;p ale mozna sobie pomarzyc.. teraz juz to mam za soba wiec zeby tylko lepiej bylo.
Bo psychiatra w szpitalu mi powiedziala ze flashbacki moga wystapic jedynie do 5 mscy.. U mnie juz wogole tego nie ma, tylko czasami lęk przed tym, taki gleboko siedzacy gdzies tam w podswiadomosci heh.
No to ciekawie.. ja tylko chce teraz szkole zdac bo jak nie zdam to nic nie zrobie w tym kraju.. Jedynie pozostanie mi wyjechac za granice czy cos :p
Jak na faceta to faktycznie pod koniec jadles malutko ;D to Cie musialo wykonczyc. Jeszcze pewnie upał jak nie wiem:)
Hmmm to znaczy ze jestes rocznik 90?! ja tez ;D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Madz dnia Wto 16:50, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 18:05, 05 Sty 2010    Temat postu:

co do wakacji mam takie same odczucia ;p jeszcze to w sumie była pierwsza poważniejsza robota, fajnie sie czułem, generalnie fajnie mi było z końcem szkoły wolnoscią itd itp xD, teraz w ogóle nie jestem tym kim byłem to mnie przeraża, ten 1 dzień hehe a nie chciało mi sie tam iść wtedy wolałem jechać do babci ;p no ale ...

ja nie miałem flashbacków, choć w sumie takie prawie jakby to 2x (po jednej imprezie i jak zachorowałem czyli przy mega wykończeniu organizmu) ale w ogóle nie kojarzyłem tego stanu z tym wszystkim, tylko że jak mnie potem pierdo**** to ponad 2 msc trzymało Razz, nie umiem tego opisac w sumie o co mi teraz chodzi ale po prostu jest inaczej niz było kiedys Razz, czasem tak po prostu nagle zaczynam się bać (bez powodu) że zaraz się coś stanie czy coś w ten deseń i się muszę wewnętrznie uspokajać, ale to nie to co kiedyś Razz
tak z rocznika 90 Very Happy no popatrz jaki zbieg okoliczności, jednak ten `90 to lekkomyślny xD,
warunk były tragedia;p upał pył hałas niedosypianie praca fizyczna no i wyszło ;p 9 kg schudlem hehe

ja bym w sumie nie chciał chyba wyjeżdzać, wolałbym w Polsce mieć dobrą pracę dlatego trzeba się uczyć Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez malyy_ dnia Wto 18:05, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 18:57, 05 Sty 2010    Temat postu:

to co TY miales? caly czas myslalam ze miales flashbacka takjak napisales na poczatku ze na drugi dzien sie schylasz czy cos i czujesz ta banie ;Pczy jakos tak.. juz nie pamietam dokladnie, ale bylam przekonana ze miales je.
Ja tak nie do konca mialam, znacyz momentami czulam sie dokladnie tak jak wtedy, ale tylko przez chwile i wszystko wracalo do normy wiec to chyba flashback.
Mnie tez czasami ogarnia taki wewnetrzny lek ze zaraz cos sie stanie po czym przechodzi:) takie dziwne straszne uczucieheh.
Co ja bym dalazeby teraz tak z 4 kg schudna c;D bo moim jednym schizem bylo to, ze jak zjem cos slodkiego to wszystko bedzie ok.. haha i troszke przytylam, nieduzo ale jednak cos..Masakra co za glupota. Jak czlowiek moze sobie takie jazdy wkrecac masakra.
Ja w sumie nie wiem.. ja mam takie przywiazanie do sląska bardziej niz do Polski.
A ostatnio zauwazylam ze tak jak Ty mowiles o sobie to teraz jamoge powiedziec ze jestem wyczerpana po polowie dnie i musze sie zdzemnac albo to preztrzymac.. dzisiaj raz sie zdzemlam,aleprzez to ze sie troche nie wyspalam, niedawno tez mnie bralo na spanie, ale przetrzymalam to, bo wczoraj przez to ze dzemie w dzien nie moglam od razu zasnac w nocy i pozniej mi sie jakies glupoty snia Smile
Ano 90 lekko myslny .;P ale teraz juz bede bardziej myslec o tym co robie.. Bede miec umiar i nie dopuszcze juz do brania dragow, ale wkurwia mnie to ze mama mi nie wierzy :/ zreszta prawie juz tam u rodzicow nie mieszkam, bo ten dom po częsci tez mi zryl banie heh ;p ciekawa jestem czy predzej czy pozniej cos by mi wyszlo jakas choroba


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Madz dnia Wto 19:01, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 20:48, 05 Sty 2010    Temat postu:

sam nie wiem co miałem ale flash back tyle czasu nie trwa:P ja w ogóle nie czułem że jestem o.0 to był nieustanny ponad 2 miesięczny flashback, nie potrafie tego opisać ale kara dobra Razz

ja miałem tyle wkrętów ze książke napisać można, co dzień coraz to inny stan miałem o.0

z tym schylaniem to tak, wtedy mi to wróciło ale od tamtego momentu już trwało to te ponad 2 msc, może nawet ponad 3 nie jestem pewien ;P także to nie był flash back, hmm nie wiem co to było dlatego myśle tak porytą banie miałem i mam dalej no ;p

dziś cały dzien w łożku bo tylko wykład o 17 to mi się iśc nie chciało, rano serial ogladalem, potem mialem sie pouczyć to poszedlem kimać bo już po 4 godzinach leżenia i oglądania nie wyrabiałem haha, a problemu potem z zasnięciem nie mam także nie wiem ;p

moja mi wierzy że już nie tkne, zresztą nie ma co do gadania xD, ja też jestem w sumie ciekaw czy by mi coś wyszło jakbym nie zapalił hmm??chyba się nie dowiemy:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 21:51, 05 Sty 2010    Temat postu:

noto ja mialam pierwszy raz flashback po tej tegiej imprezie i wtedy juz mi zostaly poprostu te wyostrzone zmysly,ale fleshbacka juz nie bylo..ee dziwne ale coz.
O moich wkretach tez by szlo ksiazkenapisac heeh byly masakryczne na szczescie juz ich nie mami to mnie cieszy najbardziej.
Wogole nie wiem czy to pisalam ale przez jakis czas jak mi to wrocilo to mialam takze jak sluchalam muzy to jak chcialam to sobie robilam tak ze slyszalam glosniej stawalo sie tak gdy myslalam o tym wszystkim wiec mysle ze w sumie nalezy zapomniec i moze bedzie po sprawie>?

Heh tosobie poleniuchowales widze dzisiaj Smile
W sumie wiecej nie wiem co napisac to koncze narazie bo nie bede czegos na sile pisac hehe:p chyba mam lenia ;D
no nic pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Moja historia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin