Forum Depersonalizacja Strona Główna Depersonalizacja
Derealizacja
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ah ta trawka... :) moja historia, moje rozkminy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Moja historia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 14:56, 20 Gru 2009    Temat postu:

Ja tez sie z tego ciesze, ja sobie powiedzialam to w ten sam dzien co palilam,ze nigdy więcej. I jestem pewna na 100% ze tego nie zrobie, chociaz moja mama jak wie ze mam sie spotkac z ta kolezanka to mi mowi zebym czasem nie zapalila. Nie wiem czy ona to wszystko wogole rozumie..zawsze mi mowi 3 razy sobie pociaglam i tak mi sie stalo.. Chyba sie wczuc nie potrafi,ale niewazne ;P
No pod okiem lekarza to juz mniejsze zmartwienie... bo wie co jak i ile odstawic zeby do glowy nie dostac, ale i tak mały lęk jest.
Ja wlasnie odstawilam 1 tabletke antydepresyjna wtedy co pisalam i dlatego sie tak bałam moze, bo tez mialam mysli samobojcze (ale to jeszcze przed leczeniem). Wogole jak przchodzilam kolo wiezowcow to sobie myslalam jak by to bylo jakbym stala teraz tam na górze, ale wiedzialam ze tego nie zrobie poprostu, bo mam jeszcze duzo zyciaprzed soba i nie chcialabym skonczyc. To były zwyczajne chwile załamania.. Tez bym w zyciu nie pomyslala ze pojde do psychiatry, co najwyzej psycholog, ale zeby psychiatra.. masakra heh. TerAz tam gdzie chodzilam do tej babki psycholog(do ktorej przestalam bo byla zryta) to była tez poradnia psychiatryczna. Bylo tam duzo osob (wiecej starszych) i widac ze juz wytyrani zyciowo, widac ze chorzy, bardzo kwasna atmosfera jakos tak nie pasowalam tam.
A tu gdzie chodze do psychiatry to bardzo fajna atmosfera. Tam tez moze bede chodzic do psycholog, chociaz zastanawiam sie czy jeszcze chce, bo niektorzy psychologowie moga Twoje poglady itd porozwalac n a male kawalki hehe ;P
Co do latarni Chce sie oduczyc takiego czegos ze odruchowo juz zwracam na to uwage czy sa wyostrzone, to wtedy mysle ze to zniknie(oby) Razz
To ile Ty juz bierzesz te tabletki? bo idzie sie pogubic troche Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 18:17, 20 Gru 2009    Temat postu:

myśle właśnie, że sęk w tym, żeby nie myśleć o tym " coś mi dolega" albo "latarnie są wyostrzone" tylko to olewać to wtedy przejdzie, to tak jak dorzucać do pieca, dorzucamy to się pali olejemy to w końcu zgaśnie :p, ja jak chodzę(prywatnie do psychiatry) to tam normalnie siedzi pare ludzi max ale generalnie ze 2 os chwile czekam i wbijam Razz i zawsze kogoś biore znajomego zeby ze mna poszedl zeby mi sie nie nudzilo czekajac xD
antydepresanty brałem (w dawce 3x1) przez 80 dni, potem ostatnią paczke rozbiłem (lekarz mi powiedział) na dawkę 2x1 a teraz biorę 1 tab. dziennie, to już ponad 3 msc w sumie. Neuroleptyki biorę od 25 dni(fluanxol 2x1). Cały czas nie mogę przyzwyczaić się do tego śniegu optycznego pisk w uszach ujdzie, ale ten śnieg :/ w dodatku znów wrócił problem z ciśnieniem, chyba zacznę jeść tabletki ehh... jeszcze dziś naczytałem się o jakiejś padaczce skroniowej i sobie jakieś jazdy robie Neutral


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 18:33, 20 Gru 2009    Temat postu:

a to dosyc dlugo juz bierzesz, ja bralam 3x1 a teraz mam 2x1 Smile To wez nie czytaj tych wszystkich for i wogole.. mi to nie pomagalo, i sobie potem glupoty wkrecalam niepotrzebnie heeh.. tak samo jak mam lekarstwa to moge przeczytac wszystko procz efektow ubocznych Very Happy a Tylko takie pisanie z Toba jakos troche pomaga, przynajmniej wiem ze da sie zrobic tak zeby sie polepszylo no i ze nie jestem jedyna z tym samym problemem i z takiej samej przyczyny. a co z Twoim cisnieniem nie tak? za wysokie? to sobie moz ekup apo amlo(amlozek) albo najlepiej sie spytaj swojego psychiatry czy mozesz to brac

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 19:01, 20 Gru 2009    Temat postu:

tak za wysokie, wszystko od trawy się zaczeło w sumie wszystkie problemy zdrowotne zarowno psych i fizyczne :/, jescze przed tym wszystkim ( przed powrotem jazd) bylem u lekarza ogólnego mialem ciśnienie 160/80 dała mi tabletki, jadłem je pare dni potem przestałem bo nie chcialem, cisnienie bylo znow w normie, potem znow skoki, potem znow dlugo w normie, a teraz roznie : / czasem jem po 1 tabletce jak mam za wysokie np. dziś, lek nazywa się piramil, wiem że to trzeba jeść ciągle, ale jak juz pisalem roznie z tym cisnieniem u mnie : /, a na ulotce pisze zeby skonsultować z lekarzem branie z lekami przeciwpsychotycznymi czyli fluanxol, takze nie wiem czy mogę nawet :/ jutro mam wizytę u ogolnego, tutaj we wro, takze się spytam o to. Co do czytania, to czytam i się niepotrzebnie nakręcam, ale jakbym to miał to jak wyrok śmierci dla mnie : / masakra, wszystko tak popierdoloneee aaałąłąłśłą, chujowy dzien dzis mam i taka lekka zalamka :/, mi najwięcej pomogło : kumpel który mnie mocno wspierał oraz fora na których moglem pisać i rozmawiać z innymi w podobnej sytuacji , tj. również z Tobą Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez malyy_ dnia Nie 19:03, 20 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 19:23, 20 Gru 2009    Temat postu:

Kurde u mnie chyba tez jest cos nie teges z cisnieniem.. bo mi moj facet czasem mowi co mi tak szybko serducho wali i wogole mam popekane troche oczy hmmm.. moze powinnam to sprawdzic. Ej ja dzisiaj tez mialam troche chujowy dzien, az sie nie przespalam i nie poczytalam ksiazki, zreszta niedziele zawsze sa do dupy Razz . To wsumie niedaleko mieszkasz jak na to patrzec heeh ja ze slaska ale mieszkam na malym 'zadupiu' Very Happy
Mnie tez czasem korci zeby cos poczytac, ale wiem jak bedzie jak poczytam wiec nie czytaj bo Ci tam przyjade do tego wro i naklupie hehe. Nie łam sie i glowa do gory Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Madz dnia Nie 19:33, 20 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 20:38, 20 Gru 2009    Temat postu:

ja mierzę sobie ciśnienie pare razy dziennie teraz ;p, no sprawdzać możesz sobie lepiej wiedzieć i coś z tym robić ;p, oczy mam zawsze czerwone hehe, w sumie to jestem z kędzierzyna-koźla a we wro studiuje ;P, a Tyy z kąd? dobra to czekam na "naklupanie" xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 21:38, 20 Gru 2009    Temat postu:

Ja nie mam czerwonych tylko duzo widze naczyniek popekanych.. Nie mam czym mierzyc cisnienia narazie:p mam taki elektryczny cisnieniomierz ale on jest lipny i chyba zle mierzy. WOlALABym jednak nie miec nadcisnienia czy cos.
No ja niedaleko Katowic mieszkam. W piekarach śląskich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 22:02, 20 Gru 2009    Temat postu:

no to bliżej kędzierzyn niż wrocław;p, no wiesz ja też bym wolał nie mieć, ale mam no i wolę sobie mierzyć i jak coś łykać tab. niż tracić po woli zdrowie przez to : / także dorwij jakis ciśnieniomierz i pomierz sobie kontrolnie przez pare dni bo to nie ma co ;p, no czerwone w sensie naczynka popękane Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 19:02, 26 Gru 2009    Temat postu:

Lol, ale sie ikonki pozmienialy na m&msy Laughing
Co tam slychac? Jakies poprawy? przemyslenia?
U mnie lepiej, ale zalezy od dnia.. A teraz jeszcze na angine zachorowalam to wogole jak mialam goraczke to sie czulam jak pijana :p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 17:30, 28 Gru 2009    Temat postu:

no niezła inwazja tych m&m na gadu tez ;P
co tam slychać? hmm odpoczywam sobie fest na świętach, 24 w wigilię miałem chwilowy nawrót tego przewalonego uczucia, nie wiesz czy też miałaś coś takiego, po prostu nagle czujesz się jakbyś była tylko świadomością i nie uczestniczyła w ogóle w tym tam gdzie jesteś, jakby Cię tam nie było a byś to tylko widziała, przewalone, złapałem wtedy też dobrą załame, hehe, a tak pozatym to leże leże śpie leże ;p na maxa odpoczynek, dobrze mi chyba to robi, czy widze poprawe? chyba lekką, przemyślenia co do Boga mam ;p wierze dużo bardziej ;p, dalej jednak mam to takie uczucie kręcenia się w głowie i generalnie oderwania jakby od tego świata : / za bardzo się też skupiam na tym co mnie otacza, zamiast na sobie i w ogóle, ciężko wyjaśnić ale może rozumiesz?Very Happy

jak byłem chory to też się czułem jak pijany;p właśnie to są te zawroty głowy, tylko teraz są dużo słabsze, miałaś ucisk na czole kiedykolwiek przez to?

i jak tam u Ciebie w ogóle święta i po świętach?Very Happy

pozdrawiam Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 16:21, 29 Gru 2009    Temat postu:

u mnie dobrze, ale po czescie przez mojego faceta bo to teraz moj caly swiat:)
Wiem dokladnie o co Ci chodzi, tez tak mialam nie raz np raz u kumpla jak bylismy z ekipa to przez chwile mi sie wydawalo czy ja nie umarlam i albo czy nie wyszlam dusza ze swojego ciala haha.. ale to dawno i gdzies juz to mam .,jeszcze wtedy lecial taki poryty film w sumie niby komedia ale bralam prawie wszystkie teksty do siebie Shocked
Wiesz co, ja na poczatku tez sie wielce chcialam nawrocic na Boga,ale to nie jest dobre.,bo jak nie wierzyles np albo myslales ze cos tam jest ,ale niewiadomo co, a tu nagle wielka wiara to pozniej to bedzie za bardzo skrajne, mozesz siei stac ze tak powiem fanatykiem czy cus ;d
Mi pomaga duuzo ze mam chlopaka ktorego kocham i wiem ze bez niego bym nie dała tak rady,duzo ciezej by mi było.
Co do skupiania sie na tym co otacza to rozumiem, tez tak mialam, teraz duzo mniej. Czasem jak sama gdzies ide a zwlaszcza wieczorem to sie tak skupiam.
No jak mialam goraczke i wstawalam z lozka to mialam zawroty glowy i bol ale na srodku i moze lekko stylu taki ucisk.
a swieta jakos tam minely, nic specjalnego.Moze przez to ze bylam chora i na nic nie mialam ochoty. Na szczescie teraz juz zdrowa mysle;p goraczka przeszla, gardlo tez i wogole jest ok:)
Koncze Smile Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 16:31, 29 Gru 2009    Temat postu:

znaczy się wierzyłem, ale nie tak jak teraz:P
no ja jestem sam niestety także jedynym w sumie oparciem był dla mnie kumpel, tyle, że nie ten na którego liczylem Rolling Eyes w sumie nie wiem co bym zrobił bez niego chyba bym sie zabił naprawdę...
u mnie to wygląda teraz tak, że ja zdaje sobię sprawę z głupoty moich jazd, tylko dalej czuje to takie kręcenie w głowie no i się boję ze zaraz się coś stanie, tak mi się zdaje bynajmniej Razz zaraz po przebudzeniu fajnie się czuję i to znów wraca, nie wiem co mam teraz zrobić, nie mam też tej "jasności" umysłu wszystko takie ściśnięte, też tego nie umiem wyjaśnić, jak ktoś takie coś miał to zrozumie Very Happy, generalnie po zmroku przy sztucznym oświetleniu czuje się dziwnie przez ten śnieg, jak w jakiejs bajce czy coś...
ciekaw jestem ile to jeszcze potrwa, bo naprawdę już mam dość chciałbym się zająć życiem...
Rolling Eyes

aha pamiętam, jak jeszcze było ze mną dużo gorzej, jak oglądałem film o ćpunach, ale nie pamięam tytułu, ogólnie było to o zatracaniu świadomośći, strasznie się nawkrecałem tym(nie było to requirem for a dream- ten to by mnie jeszcze bardziej zrysował ;p)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez malyy_ dnia Wto 19:19, 29 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 19:15, 29 Gru 2009    Temat postu:

pozatym od momentu kiedy zachorowałem w pracy tj. 2 tyg przed wystąpieniem ponownych objawów czyli w sumie od 4,5 msc czuje się mega zmęczony, ciągle cały czas, nie potrafie się wyspać, wszystko mnie boli, energia na dzień kończy mi się po paru godzinach, kiedyś nigdy nie spałem za dnia bo mi było szkoda życia teraz musze prawie codziennie się przespać bo nie wyrabiam, pozatym jeszcze samopoczucie zmusza mnie do tego bo tylko w snie moge od tego uciec,
jeszcze zaraz przed zachorowaniem w pracy( już pracowałem dość długo) miałem jeszcze masę siły, a tu nagle taka kicha : /, miałem tak już pare razy wcześniej ale nigdy nie trwało to tak długo...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez malyy_ dnia Wto 19:18, 29 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Madz




Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 13:44, 02 Sty 2010    Temat postu:

Hmm to ja tak mialam na poczatku(jeszcze przed braniem lekarstw) ze jak sie przebudzilam to bylo ok, ale jak juz tak doszlam do siebie to dupa i znow sprawdzalam jak jest, czy cos sie zmienilo i wogole. Teraz jakos ogolnie przestalam o tym myslec, nie wiem czemu.. tak poprostu i dlatego tez tak mnie malo na tym forum bo nie chce o tym rozmawiac non stop. Ja uczucie bajki tez mialam ,bo wszystko wieczorem stawalo sie takie jasne,swiecace ale to tez przed zaczeciem terapii.
Hm ogolnie to sie czuje duzo lepiej, nie chce zapeszac.. niby zostaly tylko 4 msc leczenia.. zobaczymy jak to bedzie Smile
Teraz to ze tak szybko chce Ci sie spac to moze byc spowodowane tym ze bierzesz lekarstwa., a wczesniej to hmm wycienczeniem organizmu czy cos, nie wiem.
a pozatym teraz w sylwka przezwyciezylam swoje 2 lęki.. Lęk przed wypiciem troszke alkoholu i przed zapaleniem fajki Smile nie wiem czemu sie balam tego.. glupota. Mialam tez ochote sie upic, ale jednak poczekam sobie 4 msc zeby móc normalnie zyc i wypic sobie 1 piwko czy lampke szampana z chlopakiem. Bez jakiejsk niepotrzebnej obawy, ze cos sie stanie.
Pozdrawiam Smile

A i jeszcze mi sie przypomnialo, bo wczoraj zalozylam okulary mojego faceta zeby zobaczyc czy bede normalnie widziec te latarnie i bylo duuuuuzo lepiej.. prawie jak zawsze Smile Chyba sie przejde do okulisty, bo ja mam duza wade... i jakby sie okazalo ze bym mogla normalnie widziec to by mnie to rozwalilo


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Madz dnia Sob 13:46, 02 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malyy_




Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 18:20, 03 Sty 2010    Temat postu:

właśnie ja tak mam jescze teraz ciagle mi cos nie pasuje: / nie da sie tak zyc z tym, musze przestać na to zwracać uwage to jest problem, też mniej się angażuje w pisanie na forach już bo po prostu chce o tym zapomnieć i iść dalej, tylko że nie mogę, jeszcze ten śnieg i powidoki :/ to mi ciagle przypomina,
co do 4 msc leczenia, nie możesz zakladać ze 4 msc i koniec, moze szybciej moze dluzej? Razz ja tez tak zakladalem a teraz po prostu czekam na koniec, nie zakladam ile to bedzei trwało bo mozna sie rozczarować ze tak nagle to zniknie ; p
co do lęków do fajnie że dalas rade, zawsze to maly kroczek do przodu Wink, co do alko to chyba nie dobry pomysł z lekami;p ja odstawilem kompletnie alko, lipnie na imprezach czy cos ale jeszcze będzie czas na picie, z takiego założenia wychodze Razz,a co do fajek to nieee pal ;p

to jak to jest ze masz wadę a niekorygujesz?Razz ja mam -2,5 ale dobre pale lat już soczewki noszę, generalnie jak nie zakaldam okularów lub soczewek to się czuję lepiej bo nie widzę tego świata ;P tylko ze wtedy nic nie widzie xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Moja historia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin