|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bua18
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 10:31, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bua18 dnia Sob 0:35, 06 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stokrotka
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 11:04, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Pomocy:( derealizacja, poczucie obcości, odrębności od świata, dręczą mnie już od dawna, zmagam się tez z nieuzasadnionymi lękami, ostatnio jednak zaczęłam wkręcać się w schizofrenie... Zaczynam na przekór sobie myśleć, że mi też może zacząć się wydawać że ktoś mnie obserwuje, że świat jest mi wrogi... Potrafię się tak wkręcić w takie myślenie, że w pewnym momencie wręcz zaczynam w to wszystko wierzyć skoro w czasie napadu lęku tracę zdolność racjonalnego myslenia to dlaczego mialabym się nie wkręcić w lęk że ktos mnie obserwuje, a przeciez to juz jest objaw powazniejszej choroby... przeraża mnie wizja schizofrenii, nie wiem jak sobei z tym poradzić, boję się że już zachorowałam, albo to są początkowe objawy, które będą się rozwijać jak sobie z tym poradzić? jak odciągnąć swoje myśli? macie jakies rady?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:19, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
jeeej większość z nas ma lub mialo takie myśli ... mi się takie mysli pojawiają jak mam jakis napad lęku albo chodze otumaniona hmm.. ale tak sobie pomysl na logike ,. jakbys mial zachorowac na schizofrenie to juz bys zachorowal, ja np mialam takie jazdy z lękami ze tracilam kontrole , bylam pewna ze oszalalam.. ale co ?? lęk mijał a ja nadal byłam sobą, jakos nie zwariowalam ...
Przede wszystkim nei czytaj o schozofrenii nic a nic bo napewno sobie wkrecisz, objawy zawsze mozna sobi dopasowac .. ja np borderline sobie kidys wmowilam, wszystko mi pasowalo prawie:D..
poza tym jakbyś miał schozofrenie to nie mowilbys "wkręce sobie sze ktos mnie sledzi" tylko bylbys pewien ze ktos Cie sledzi i nikt by Cie nie przekonal do tego ze to nei prawda, nie zdawalbys sobie sprawy ze bredzisz.
ja czesto mam momenty ze wydaje mi s ie ze ktos za mna idzie, ze mnie obserwuje, chce mi cos zrobic, ze wszyscy chca mnei skrzywdzic itd.. ale nie sadze zeby to byl objaw choroby psychicznej ale zbytnej nieufnosci co do ludzi, zlych doswiadczen, ciaglych przestrog od rodzicow, tego ze tyle czytam i slucham o tym jacy ludzie sa okropni, co wyprawiaja, jak saniebezpieczni.. ..
PS. NIe jestes schozofrenikiem, przeciez nawet czytajac Twoja wiadomosc kazdy zauwazy ze jestes spanikowany poprostu, przestraszony, zmeczony zaburzeniami... pewnie masz nerwice czy cos, logiczne ze boisz sie ze oszalejesz, tak jest zawsze gdy tracimy kontrole nad umyslem, to naturalny objaw ze, gdy cos sie dzieje z naszym uklademnerwowym, z myslami, z emocjami to powstaje owy lęk, czytalamw ksiazce o lękach rózne podrozdzialy i nawet by tam podrozdzial " lek przed choroba psychiczną". Swietnei to wyjasnili, naprawde trafia.. . ale jak samo mówi za siebie - lęk nie utożsamia sie z reaLNYM ZAGROZENIEM, To kolejny wybryk naszego umyslu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kam
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 12:01, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli miałbym te legendarne trzy życzenia do spełnienia, to oprócz truizmów typu głód i bieda, to bankowo poprosiłbym żeby ludzie przestali chorować psychicznie i mieć te wszystkie zaburzenia, nawet kosztem tego że nie zostałbym perskim księciem z pałacem o tysiącu pokoi. Serio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bebzon
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 19:04, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
szczerze? ja gdybym miał jedno życzenie to prosiłbym właśnie o to żeby znikły choroby psychiczne, wolałbym to niż życie wieczne, bo lepiej żyć bez takich chorych problemów niż męczyć się latami
cholera..przeczytałem twoj post bua18 i oczywiście musiałem się podobnych objawów u siebie, chociaż wiem że jednak mam nerwicę, to ciągle mi przychodzi do głowy że to jednak schiza, masakra w dodatku zawsze jak czytam objawy schizofrenii to musze je sobie wyobrazac jak to by bylo gdybym je miał, bo inaczej będzie mnie dręczyć że może jednak je mam, szkoda słow..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bebzon
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 20:51, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
czym się różni schizofrenia pseudonerwicowa od nerwicy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pewnaosoba
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pią 21:19, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
pierwszy raz slysze takie pojecie...skad to wziales?
;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
addd
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 21:19, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie jestem psychiatrą, ale myślę że w schizofrenii pseudonerwicowej brakuje krytycyzmu do swoich objawów, np. to że chorego coś boli tłumaczy w sposób nieracjonalny, że np. kosmici mu wszczepili jakiś czip.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysterious
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 23:30, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Może z tymi kosmitami przegiąłeś i jest xxx razy więcej faktów i objawów, ale ta myśl jest jedną z nich.
addd napisał: | w schizofrenii pseudonerwicowej brakuje krytycyzmu do swoich objawów |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mysterious dnia Pią 23:52, 05 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bebzon
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 22:05, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
cholera, nic już nie wiem, dziś przy kolegach miałem myśl, że oni mnie obgadują czy coś, prawie w to uwierzyłem, znów mam lęki że to schiza, nie daje sobie rady, najgorsze że nie mam nawet komu o tym powiedzieć
ludzie chwilami wydają mi się dziwnie obcy, boję się po podobno to właśnie wyróżnia nerwicę od schizofrenii
kompletnie nie wiem kim jestem, musiałem napisać tego posta bo nie moge wytrzymac tak sam na sam z tymi myslami, ja sie w koncu zabije
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Victorek
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 22:49, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Bebzon widzisz ja od 3 lat choruje na depersonalizację non stop i derealizację. Bez przerwy. Pierwszy rok szalałem ze wzgledu na schiza, psychozę byłem pewien że ją mam na 100 %. Oczywiście z racji objawów. Nie mam osobowości, nie wiem kim jestem, mam uczucie nie poznawania świata, miejsc w których jestem a także ludzi, swoich bliskich. Wiem kim sa ale to wszystko dla mnie jest obce.
Ale to nie jest schizofrenia. Podam ci przykład tu z forum, nasz kolega dupena opisywał swoje przezycia. Może już to czytałeś, może nie nie wazne. Ale to doskonale pokazuje różnice między stanami psychotycznymi a nie.
http://www.derealizacja.fora.pl/glowny,4/czy-to-jeszcze-derealizacja,849.html
W pierwszym poście kolega nasz tam pisze takie coś.
"I niezły teraz niezły paradox czuję że coś dziwnego się ze mną dzieje a czuję się normalny i nie przeszkadzają mi objawy. "
On owszem czuje że jest coś nie tak ale jemu to nie przeszkadza. On nie panikuje jak ty czy ja. Nie dzwoni do psychiatry mówiąc że własnie jest w psychozie. On nawet czuje się normalnie...
A niżej pokazane jest jakie ma ten kolego Dupena lęki. Nie takie jak ty czy ja, że zwariuje, że umrze, że coś się dzieje, że panika go zabija. On ma inne lęki związane z omamami, że np śmierdzi, że ma kamery itp. to sa leki psychotyczne. I w końcu trzeba to zrozumieć.
Owszem możecie się spierać przez dziesięc tysięcy postów, że nigdy nie ma pewności że się nie zachoruje itd. Owszem nie ma. Wiem przerażająca myśl ale nie ma, nawet psychiatrzy nie sa w stanie tego przewidziec na sobie samych.
Ale jaki to ma sens tak się podjudzać? Kiedy jedną rzecza pewna jest to że nerwica, depersonalizacja nie oznaczaja wstepu do psychozy. Szanse na zachorowanie na schizofrenię ma takei same człowiek z nerwica jak i bez. Ta szansa wynosi tyle samo co to, ze dziś wyjdziecie i pierdolni.e was samochód.
Chorujecie na lek, obojętnie jak to tam nazwane nerwica, depresja ale w tej chwili bebzon na schizofrenię to nie wygladasz. I jedyne co możesz zrobić dla siebie to przestac drązyc temat i czytac o pseudonerwicowcyh i innych schizach.
To nie zaprowadzi cię do niczego...
Mnie to zaprowadziło do tego że na nastepne dwa lata rozwinąlem sobie taki lęk, ze teraz to mi zwisa nawet już ten schiz. Czasem chciałbym nawet się wyłaczyć od tego syfu jaki mną szarpie i czuć że jestem normalny chociażbym nie był...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Victorek dnia Czw 22:54, 11 Lis 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bebzon
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: zewsząd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Victorek
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 16:23, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Zapewne bardziej zainteresowało cię to, że ktos niżej napisał że to może być poczatek procesy schizofrenii
Ale tak ogólnie to ciezko coś orzec po poście na forum. Dlatego, że na przykład słowa odpływam na 1-2h w marzenia i fantazje można róznie odczytywać.
Bo ciekawe czy tylko on będac samemu w domu sobie marzy czy na serio odpływa i traci kontakt z rzeczywistością.
Ja równiez w swoim czasie nic nie robiłem innego jak tylko marzyłem. W taki sposób jakby uciekałem w bezpieczniejszy świat. Ale to akurat tak mam.
Podczas marzen wcielałem się w róznych ludzi i role i po prostu marzyłem, w danej chwili można rzecz zyłem danymi marzeniami. Ale odrózniałem ten świat od swiata marzeń. I jak ktos wszedł np. do pokoju to przestawałem marzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bebzon
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 19:12, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
no ja właśnie tak mam, wiem że to tylko marzenia, też mam okresy kiedy bardzo wiele czasu spędzam na marzeniach, chociaż często gdy mi coś nie wyjdzie i mam pogorszenie samopoczucia to odechciewa mi się nawet marzeń
oczywiście zgadłeś-przeraził mnie post o tym, że to może być autyzm schizofreniczny;)
no ale dalej pozostają wątpliwości, w końcu schizofrenicy też mają tendencję do takiego uciekania w świat marzeń, w dodatku to ciągłe uczucie że nie jestem sobą, myśli egzystencjalne, poczucie że nie mogę zrozumieć świata, że jest w nim coś dziwnego, tak jakbym bał się że w ogóle coś może istnieć
muszę w końcu iść do pscyhologa
ogólnie to dzięki za te posty bo mnie chociaż trochę ratują, a widze że straszna menda ze mnie
dzwoniłem do poradni psychologicznej, jutro muszę iść się zapisać
ale masakra, dziś w szkole kilka razy myślałem że ktoś mówił do mnie, a tak naprawdę mówił do kogoś innego, miałem też chyba jakieś przywidzenia kątem oka
to na pewno jest schizofrenia, widocznie jestem schizofrenikiem z nerwica i depresją, życzcie mi szczęścia..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bebzon dnia Czw 16:30, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|