Forum Depersonalizacja Strona Główna Depersonalizacja
Derealizacja
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wybieram życie...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Moja historia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carlos




Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 20:38, 12 Sty 2009    Temat postu:

Tak właśnie, jesteś silny i to nastawienie stawia Ciebie na dobrym kierunku. Martwią mnie jednak naprawdę twoje samobójcze myśli. Zakoduj sobie w głowie, że samobójstwo to najgorsze rozwiązanie i wrota do piekła. To jest totalne głupstwo i trzeba się od niego jak najbardziej trzymać z daleka.
Wierze jednak w twoją siłę psychiki;) i że podołasz temu. Ja podołałem to i Ty też potrafisz. Znam mękę tych myśli. U mnie głównie były one jako mechanizm ucieczki , bo lęk przed fałszywym urojeniem, że zostanie mi tak do końca życia sprowadzał mnie na 1 ścieżkę myślenia. Udało mi się ją pokonać

Książka ta właśnie pomogła mi w najtrudniejszych chwilach , zrozumieć , że mogę odstawić lęk na bok własną siłą woli. Udało mi się , ale znów to wraca więc znów zabiore się do lektury Very Happy

Co do rozmowy z psychiatrą. Każdy człowiek jak i lekarz jest inny Wink
Przede wszystkim bądź szczery i opisz każdy objaw Ciebie trapiący, włączajac w to te myśli samobójcze. Nie zdziw się jeśli psychiatra zaproponuje Ci szpital psychiatryczny w ramach hospitalizacji. Mi tak proponował ze względu, że w takiej sytuacji musi ( aby upewnić się, że pod okiem lekarzy w szpitalu nie zrobie takiego głupstwa przypadkiem).
Nie przerażaj się jednak, bo masz prawo odmówić. Ja tak zrobiłem i pokonałem te myśli sam bez szpitala, zażywając antydepresant.

Napiszesz później po wizycie jak wyglądała rozmowa z lekarzem. Mam nadzieje , że trafisz na dobrego. Jeśli nie to zawsze można zmienić Wink

Trzymaj się!

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lennon




Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 22:15, 21 Sty 2009    Temat postu:

A więc byłem dziś u psychiatry... trafiłem tym razem na w mojej ocenie bardzo przyjemnego. Rozmawialiśmy około godziny, dostałem neuroleptyk "Pernazinum", mam brać i stawić się za tydzień. Razz

Tak w ogóle dziś się coś zmieniło... siedząc w szkole nagle dostałem dziwnego uczucia spłaszczenia całego obrazu. Coś przerażającego bo wydaje się tak jakby wszystko było gdzieś narysowane zaraz przed moimi oczami a miało mnie zaraz walnąć w łeb. Nawet chodzenie jest niepewne bo tak jakbym wchodził na ścianę. Szybko wyszedłem ze szkoły bo myślałem że zaraz zemdleję. Cały czas się to u mnie utrzymuje... może do jutra przejdzie. Tym niemniej dziwne to bo mimo że tutaj niby można mówić o pogorszeniu to ogólnie jakbym się czuł lepiej.... był bliższy rzeczywistości a przynajmniej aż tak bardzo nie przejmował się tą całą d/d. Może złudzenie to tylko. W każdym razie zobaczymy jak to będzie z tymi nowymi tabsami. Będę meldował. Smile Pozdrooo for all!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jamjest




Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 1:27, 22 Sty 2009    Temat postu:

Wg mnie najgorsze jst to w derealizacji, że ciągle analizujemy, czy to się dzieje naprawdę... kazda zmiana nawet na lepsze budzi dodatkowy lęk...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lennon




Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 16:18, 22 Sty 2009    Temat postu:

kuźwa... wczoraj się coś zmieniło, jakby derealizacja się zwiększyła... znów przyszło do głowy "Co ja tutaj robię?" etc. i znów wszystko jest dziwne, nierealne, płaskie i najgorsze to jest to że mam jakieś takie dziwne przekonanie że dopiero teraz znam "prawde" o życiu której przed d/d nie znałem... Confused i znów się obawiam schizofrenii... ehhh... najprościej mogę powiedzieć że bardziej ufam od wczoraj tej całej derealizacji - jak ktoś do mnie mówi to zadaje sobie pytanie "czy aby napewno to nie tylko omam?" mój krytycyzm do tego jest słabszy chyba przez to spłaszczenie... żałosne. Macie jakieś doświadczenie z tym? peace!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lennon dnia Czw 19:21, 22 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
YoYoMike




Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 17:06, 27 Sty 2009    Temat postu:

No ja tez tak mialem czasami, tak ze to jest prawdziwe zycie a oni wszyscy zyjaw iluzji, ale prawda jest ze to d/d jest iluzja nie prawdziwy swiat, swiat byl stworzyny przez Boga i jest duzo sladow ktore potwierdzaja obecnosc Boga, wiec Swiat jest prawdziwy, o i jeszcze zeby cie pocieszyc mi juz prawie przeszla d/d ale kurde teraz takjakby nerwice bym mial, jakby leki bez d/d i to jest gorsze, ale poprostu trzymam glowe do gory, duzo pomaga pewnosc siebie, sluchaj muzyki takiej co takjabky daje ci to uczucie ze mozesz wszystko zrobic, w moim przypadku Amerykanski Rock, i Rap taki stary w ktorym jest duzo przemocy lol, wiem ze to nie jest moze najmadrzejsze lecz pomaga wiec...to robie

Narazie trzymaj sie, Very Happy bedzie spoko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda




Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 16:21, 28 Sty 2009    Temat postu:

Lennon co u Ciebie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lennon




Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 20:11, 28 Sty 2009    Temat postu:

a nieciekawie... byłem dziś u psychiatry... obok "Pernazinum" dołożył mi "Afobam". Złapie lepszy moment to napisze więcej. Trzymajcie się!

Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olunia155




Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 15:30, 29 Sty 2009    Temat postu:

Afobam, to to znam. Też miałam przez 3 miesiące, nie mam nic teraz...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda




Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 14:58, 30 Sty 2009    Temat postu:

Afobam? Mi doktor kazal to brac po pol tabletki w skrajnych przypadkach jak juz bedzie koszmarnie zle..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olunia155




Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 18:39, 30 Sty 2009    Temat postu:

no tak, nie uzależniłam się brałam najpierw po jednej 2 razy dziennie albo 3 pozniej pół pożniej cwiartkę i tak zeszłam ...
dozwolona jest do 3 ms Afobam brać, jak widać nie każdy musi się uzależnić...

poza tym pomogło sporo, obiżyło ten koszmarny lęk...

ah, kusi mnie kusi żeby czytać o różnych zaburzeniach, i o bad trpiach po różnych psychodelikach.

Hej macie też tak że czasem macie wrażenie że ktos/cos za wami stoi idzie...mam czasem takie wrazenie, mam nadzieje że to nie jakieś urojenia bo wiem że to bezsensowne moje myśli.
pewnie natrętne, im bardziej się staram odepchnąć to wracają jak bumerang.
poza tym cały czas mam tą ddddddd więc sobie wkręcam już różne rzeczy.
niech ktoś napisze że też tak ma?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez olunia155 dnia Pią 21:40, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
YoYoMike




Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 3:16, 31 Sty 2009    Temat postu:

Siema, ja juz sam nie wierze ale mi juz przechodzi tak naprawde, tak ze jak w domu jestem to jest juz prawie jak kiedys, a na dworze troche gorzej ale nie jest zle:DVery Happy...no tez mam takie uczucie ze ktos za mna chodzi tylko ze to mam od dlugiego czasu po paru incydentach ze ktos probowal napasc itp. i tera mam tak ze zawsze za siebie sie patrze ale to normalne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olunia155




Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 16:59, 31 Sty 2009    Temat postu:

czyli nie mam jakiejś psychozy bo już się boję? Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lennon




Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 18:12, 31 Sty 2009    Temat postu:

człowiek w tym stanie jest podatny na urojenia - tak jak pod wpływem THC - i dlatego czepiają się go różne myśli które czasem zamieniają się w psychozy, tj. wtedy kiedy zaczynasz uważać że coś co sobie uroiłaś może być prawdą bądź nią jest. Ja mam tak z tym że wszystko jest iluzją bo jest taka teoria starożytna filozoficzna, niejakiego Gorgiasza że wszystkie byty są jedynie produktem naszego umysłu - takie coś sobie wkręciłem za prawdę i w ogóle wiele innych rzeczy które trudno ująć w słowo. Jak choćby to że prawdziwe życie zaczyna się dopiero po śmierci... Gdzieś w duchu wiem że jak już z tego wyjdę to będę się z tego głęboko śmiał. Oby jak najszybciej. Razz Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lennon dnia Sob 18:13, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda




Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 18:28, 31 Sty 2009    Temat postu:

a mi sie ostatnio zdarzylo cos strasznego , wpadlam w lek i do tej pory mnie trzyma. a mianowicie.. leżałam wieczorem w łóżku i nagle wydało mi się że ktoś szepcze Magda .. nie wiem ja juz chyba mam psychoze, pomocy ;(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lennon




Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 18:49, 31 Sty 2009    Temat postu:

też mi się takie coś zdarzyło tyle że jest to deformacja innych rzeczywistych odgłosów - u mnie to był jakiś daleki krzyk na ulicy a deformuje je zapewne strach... u mnie też to budziło lęk, lęk który towarzyszy cały czas przy d/d ale damy radę bo dać musimy... peace

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Moja historia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin