Depersonalizacja

Aure

Niko, nie jest łatwo ale trzeba wziąc się w graść, uwierzyć. Nie ma sensu zadawać retorycznych pytan samemu sobie bo wszystko co jest dookoła Ciebie jest prawdziwie tylko Ty masz lekki zamęt w głowie ktory musisz sam powoli poukładać, Nie brnąć dalej w te bezsensowne rozkminy na temat egzystencji bo i tak do niczego dobrego nie dojdziesz a tylko pogorszych swoj stan emocjonalny. To wszystko co zdaje Ci się dziwne to Twoja psychika którą musisz odpowiednio ukierunkować i naprawić. To są stany przejściowe i zapewniam że napewno wszystko będzie dobrze. Ale siedzenie i zamartwianie się, brnięcie w to głębiej napewno Ci nie pomoże.

Warto, zawsze warto. i zapewniam że Ty żyjesz i moze wydawac sie to snem to nim nie jest. Ja też chodze w półśnie 24/7 ale staram się go ogarniać tak jak było przed tym.

Niko'B

W sumie... Coraz częściej wychodzę na dwór, bo przecież szkoła się zaczęła.Dzięki znajomym trochę zapominam o tym syfie,mam nadzieję że tak zostanie.

Kurwa nawet nie wiem jak Ci dziękować za te słowa...

DYRS

Co chwile mam wrazenie ze zaraz umre , pika mi cos w sercu jeszcze niektore czesci ciala mi drza , jade do lekarza.

Niko'B

Jestem prawie pewnie że to wszystko przez te nerwy, ale dla pewności jedź . Smile

Niko'B

Ej ludzie macie może coś dziwnego ze snami ? bo jak sobie przypominam to ogarnia mnie jakieś dziwne uczucie, jakby ten sen był na prawdę... Nie wiem jak to do końca opisać, namyśliłem sobie teraz że jak śnią mi się sny to to jest prawda, że ja odwiedzam ziemie i widzę w tych snach co się tam dzieje... ;((((((, bardzo przerażające uczucie, nie wiem czy to moja psychika daje mi tak po dupie czy co się dzieje ...

Babuch

Niko'B ja już to mam od jakiegoś miesiąca jakby sny działy się naprawde czaje to.
bardzo dziwne uczucie ale z czasem to minie jak deralizacja się ustatkuje

Niko'B

Eh... kurwa dlaczego akurat Nas to gówno spotkało ? Co my zrobiliśmy... ? Sad

((

Babuch

kogoś musiało spotkać ....
mimo że jest u mnie dobrze , są momenty w ktorych nie daje sobie rady ; (
przeraża mnie ta ilość straconego czasu z tą chorobą, tak bym już chciał być zdrowy znowu cieszyć się z życia a nie ciagle się zyje z takim żalem,nic człowieka nie potrafi ucieszyć ;( masakra

Niko'B

Ja pierdole, płakać mi się chcę jak myślę że ludzie męczą się z takim syfem nawet przez kilkanaście lat... Bardzo ciekawi mnie co powoduje takie dziwne sny, czy to jakieś pogorszenie stanu, czy może jakaś poprawa...

Babuch

ale mam nadzieje że za jakiś czas wczystko powróci do normy i będzie tak jak dawniej Smile

))

ale z tych wszystkich objawów które mam najbardziej dołują mnie właśnie te zryte sny :/ nie potrafię nawet tego w jakiś sposób wytłumaczyć...

Niko'B

Bardzo się tego boję, najgorsze jest to, że ja sobie jakiś czas temu wkręciłem że ja umarłem, a teraz doszły te sny, przez co myślę, że poprzez te sny komunikuję się w jakiś sposób z życiem na ziemi... Kurwa mać ! Nie wiem co kurwa robić

Babuch

nie wyobrażam sobie siebie z tą chorobą dłużej niż rok ... nie dał bym rady naprawde.
Ale jak dobrze że już mija Smile

to znak że za jakiś czas minie całkowicie Smile

U mnie to przechodzi stopniowo w każdym miesiącu jest taka sutyacja w ktorej odchodzą mi różne objawy np: 15 sierpnia odeszło mi uczucie odrealnienia niepokoju smutku nie mam już śniegu optycznego ani żadnych innych zwidów Smile

Niko'B

Hmm.. teraz jak sobie tak myślę, i mi też jakoś trochę ten śnieg optyczny przeminął...Nawet wzrok mam trochę lepszy. ale kurwa, dalej przerażają mnie te sny, a to wszystko przez to że wmówiłem sobie własną śmierć.

Babuch

mi się wydaje że przez te sny nasz mózg próbuje się jakoś skontaktować ze światem jak nie może tego zrobić w dzień, nie wiem może głupoty plotę ale jakoś mi się tak wydaje. np dzisiaj jak spałem i miałem te sny to jak się przebudziłem to byłem jeszcze we śnie O.o

Niko'B

Nom, może wtedy nie odpiera tyle bodźców czy coś w tym stylu...Jak przypominam sobie te sny, to normalnie czuje jakby to były jakieś moje wspomniania, i to takie normalne, nie zderealizowane ... Ale i tak w chuj się boję, mam nadzieję że żyję... xd