|
Depersonalizacja Derealizacja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majk
Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 11:05, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
jeżeli boisz sie choroby znaczy ze jej nie masz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz25
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 11:59, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
FeelinFree napisał: | Nie chce robić offtopu więc napiszę tutaj.
Tak poza tym to witam wzystkich
Ostatnio czułem się wydaje mi się już lepiej, starałem się ogarnąć to wszystko co dzieje się w mojej głowie i jakoś to poukładałem lecz tutaj pojawia się kolejny problem. Miewam już takie realne przebłyski ale strasznie się wtedy boje, ponieważ myśle, że już zwariowałem i po prostu nie zwracam uwagi na problemy z psychiką (czuje wtedy, jakbym był już jakiś chory psychicznie i wszystko mi jedno). Męczy mnie jedna myśl a dokładnie czy nie mam schizofrenii. Czy oprócz derealizacji występują jakieś inne objawy przy schizofrenii ?
Z góry dzięki za odpowiedź |
Możesz mieć nerwice, zaburzenia lękowe i depresyjne,problemy hormonalne, poważne niedobory witamin i minerałów. Jedną z tych rzeczy prawie na pewno masz. Wszystkie są do sprawdzenia i ewentualnego leczenia. W przeciwnym razie będziesz żył w strachu przed poważną chorobą psychiczną(głównie schizofrenią). Większość ludzi mających schizofrenie leczy ją i ich życie wygląda o wiele lepiej od ludzi którzy mają nerwice, depresje, lęki i którzy nie leczą tego. Sam nie zadbasz o swoje zdrowie to nikt za ciebie tego nie zrobi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FeelinFree
Dołączył: 04 Mar 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 19:35, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedzi
Co do leczenia, mam zamiar powiedzieć jakoś rodzicom na dniach, a napewno do końca miesiąca. Nie chciałem ich zbytnio martwić bo i tak mają ze mną duże problemy. Ostatnio miałem krwotoki z nosa, trzyma mnie jakaś grypa do tego dochodzi jeszcze ten nieszczęsny zespół gilberta który wykryto u mnie we wrześniu, a jak powiem im jeszcze o marihuanie i o tej psychice to ich przecież ch*j strzeli.
Pojawił mi się ostatnio kolejny objaw, a mianowicie realne sny i to takie naprawde realne, gdy się obudze to pamiętam ten sen jakby się wydarzyło naprawde. Miał może ktoś coś podobnego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz25
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 12:19, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
FeelinFree napisał: | Dzięki za odpowiedzi
Co do leczenia, mam zamiar powiedzieć jakoś rodzicom na dniach, a napewno do końca miesiąca. Nie chciałem ich zbytnio martwić bo i tak mają ze mną duże problemy. Ostatnio miałem krwotoki z nosa, trzyma mnie jakaś grypa do tego dochodzi jeszcze ten nieszczęsny zespół gilberta który wykryto u mnie we wrześniu, a jak powiem im jeszcze o marihuanie i o tej psychice to ich przecież ch*j strzeli.
Pojawił mi się ostatnio kolejny objaw, a mianowicie realne sny i to takie naprawde realne, gdy się obudze to pamiętam ten sen jakby się wydarzyło naprawde. Miał może ktoś coś podobnego ? |
Dobrze że nie podałeś roku więc zawsze możesz powiedzieć że zaczniesz się leczyć do końca marca 2013 roku lub nawet później. Krwotoki z nosa, uczucie jak przy grypie-nawet mało zorientowany człowiek doszedłby do wniosku że jego organizm jest bardzo osłabiony i ma to nierozłączny związek z gorszym samopoczuciem i stanami lękowymi(tzn.przyczyna lęków nie musi być koniecznie połączona z psychiką). Ale możesz spokojnie zaczekać jeszcze miesiąc albo dwa żeby naprawde się pogorszyło. Znam przynajmniej kilka przyczyn czemu organizm reaguje w taki sposób jak twój ale szkoda mojego czasu więc nie będę tu o nich pisał.
Tak dla "relaksu" sprawdziłem sobie czym jest choroba Gilberta. To bardzo łagodna choroba więc twoja "troska" o samopoczucie twoich rodziców wydaje się być tylko wykrętem. Wyczytałem też że choroba Gilberta może sprawić że spadnie poziom biluribiny we krwi i występują takie objawy jak zmęczenie i osłabienie. Co by nie mówić o zaburzeniach psychicznych to zawsze towarzyszy temu zmęczenie i osłabienie(a zwłaszcza takim objawom jak derealizacja/depersonalizacja). Twierdzenie że czujesz się troche lepiejwięc może to schizofrenia można zrzucić na karb twojego młodego wieku ale wybacz mi że uważam to za debilne(i pewnie nie tylko ja).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łukasz25 dnia Sob 12:27, 24 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FeelinFree
Dołączył: 04 Mar 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 13:02, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Tak wiem, teraz będziesz mnie cisnąć, że nie poszedłem do lekarza.
Co do krwotoków to wczoraj byłem u lekarza i powiedział że otworzyło mi się naczynko krwionośne i wczoraj je "zamknął", a grypa/przeziębienie ?
Przed tym jak mnie załapała ta grypa przebywałem na dworze na dużym wietrze, byłem do tego rozpięty i myśle że mnie "przewiało".
Myślałem że może ktoś coś będzie wiedział na temat tych realnych snów i w gruncie rzeczy to był mój główny powód napisania tamtego postu.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz25
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 13:43, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
FeelinFree napisał: | Tak wiem, teraz będziesz mnie cisnąć, że nie poszedłem do lekarza.
Co do krwotoków to wczoraj byłem u lekarza i powiedział że otworzyło mi się naczynko krwionośne i wczoraj je "zamknął", a grypa/przeziębienie ?
Przed tym jak mnie załapała ta grypa przebywałem na dworze na dużym wietrze, byłem do tego rozpięty i myśle że mnie "przewiało".
Myślałem że może ktoś coś będzie wiedział na temat tych realnych snów i w gruncie rzeczy to był mój główny powód napisania tamtego postu.
Pozdrawiam |
Uwierz mi że nie będę cię cisnął za to że nie poszedłeś do lekarza.Niektórzy ludzi uczą się na swoich lub cudzych błędach a niektórzy nie. Ty wydaje się należysz do tej drugiej kategorii. Może jak cię przetrzepie kilka lat to zmienisz podejście. W sumie miałem się nie udzielać w twoim temacie i w ogóle na tym forum ale jak przeczytałem że boisz się że obniżenie poziomu lęku może być objawem schizofrenii to nie mogłem się powstrzymać. Pewnie dałem się wkręcić bo prawie nikt oprócz mnie tobie nie odpisuje więc pewnie inni kapnęli się że robisz sobie jaja.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łukasz25 dnia Sob 14:11, 24 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FeelinFree
Dołączył: 04 Mar 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 15:47, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jaj sobie nie robie, bo niby czemu miałbym robić ? Pierwszy raz zdarzyło mi się takie coś, a że z reguły jestem i byłem panikarzem już od młodych lat to troche sie zszokowałem, że takie coś może się dziać z człowiekiem i ogólnie z psychiką. Mimo to dzięki wszystkim za odpowiedzi. Myśle, że dużo zrozumiałem przez to bo zmieniłem diametralnie podejście do życia.
PS. to, że nikt nie pisze w moim temacie ? nie wiem, może nie spodobała im się moja osoba.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz25
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 16:15, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
FeelinFree napisał: | Jaj sobie nie robie, bo niby czemu miałbym robić ? Pierwszy raz zdarzyło mi się takie coś, a że z reguły jestem i byłem panikarzem już od młodych lat to troche sie zszokowałem, że takie coś może się dziać z człowiekiem i ogólnie z psychiką. Mimo to dzięki wszystkim za odpowiedzi. Myśle, że dużo zrozumiałem przez to bo zmieniłem diametralnie podejście do życia.
PS. to, że nikt nie pisze w moim temacie ? nie wiem, może nie spodobała im się moja osoba.
Pozdrawiam |
Jak ktoś pisze że poczuł się lepiej i przez to obawia się że ma schizofrenie to trudno nie uznać tego za robienie sobie jaj. Nawet nie wiesz jak bardzo psychika poprzez stany lękowe i depresyjne może dać się we znaki. Jak tak bardzo panikujesz po spaleniu trawki to wyobraź sobie co się stanie jak będzie gorzej. Mógłbym ci opisać historie czy to moją czy wielu innych ludzi którzy zmagają się z psychiką(choć rzadko problemem jest tylko sama psychika) ale to byłaby tylko strata czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|