Forum Depersonalizacja Strona Główna Depersonalizacja
Derealizacja
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Myślałem, że jestem silny, ale myliłem sie ..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Główny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz25




Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 17:41, 08 Mar 2012    Temat postu:

[quote="FeelinFree"] Postanowiłem poczekać jeszcze jakiś czas i na własną rękę, walczyć z tym, a jeżeli to nie wypali to wtedy udam się do lekarza. [quote]

Nie radzę ci walczyć z tym samemu. Może uda ci się z tego wyjść na własną ręke ale na pewno potrwa to dłużej. Takie stany lękowo-depresyjne zwykle wracają i lepiej zaczynać leczenie teraz niż później.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FeelinFree




Dołączył: 04 Mar 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 17:47, 08 Mar 2012    Temat postu:

A co sądzisz o tym śnie ? Czy to normalne w derealizacji ?
Czytałem post w którym ktoś pisał, że wyszedł z tego w ok. 2 miesiące, po prostu nie myślać o tym i zajmując się sprawami codziennymi stąd ta moja chęć do walki na własną rękę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz25




Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 18:14, 08 Mar 2012    Temat postu:

FeelinFree napisał:
A co sądzisz o tym śnie ? Czy to normalne w derealizacji ?
Czytałem post w którym ktoś pisał, że wyszedł z tego w ok. 2 miesiące, po prostu nie myślać o tym i zajmując się sprawami codziennymi stąd ta moja chęć do walki na własną rękę.


Realne sny często występują przy zaburzeniach psychicznych więc nie widzę w nim nic nadzwyczajnego. To jest twoje zdrowie i rezygnowanie z pomocy lekarskiej w wychodzeniu z tego nie jest zbytnio rozsądne. To że nie masz ochoty na wizyty u lekarza jest zrozumiałe i na różnych forach znajdziesz mnóstwo wpisów które przekonają cię do zaniechania leczenia. Nie znasz pewnie tej osoby która napisała że wyszła z tego sama w ciągu 2 miesięcy. Skoro ta osoba nie była nawet u lekarza to skąd mogła wiedzieć czy to co odczuwała było naprawde wynikiem zaburzenia psychicznego. Każda, nawet zdrowa osoba odczuwa coś na kształt derealizacji i depersonalizacji i nie wiesz czy ta osoba po prostu nie wkręciła sobie że to co odczuwała odbiegało od normy. Z nikim nie skonfrontował swoich odczuć tylko sam stwierdził że to jest derealizacja. Jeśli ktoś naprawde odczuwa to co nazywamy derealizacją bądź depersonalizacją to prawie zawsze korzysta z pomocy lekarskiej. Dlatego musisz sobie odpowiedzieć na kilka pytań:

1.Ile osób cierpiących na stany lękowe, d/d itd. korzysta z pomocy lekarskiej?
2.Czy to co odczuwasz to na pewno jest d/d?(Lekarz może to potwierdzić lub nie bazując na swojej wiedzy i doświadczeniu)

Ja zwykle jestem sceptyczny jeśli czytam wpisy osób niepełnoletnich którzy twierdzą że mają d/d. Im ktoś jest młodszy tym bardziej się nakręca a wcale nie musi mieć d/d. Jeśli ktoś twierdzi że ma d/d przez kilka lat lub stwierdza że sam się wyleczył w krótkim czasie to ja takim osobom po prostu nie wierze(odczucie d/d jest zbyt dewastujące dla psychiki i ciała by można było wytrzymać to kilka lat).


Na koniec odwołam się do twojego rozsądku:Lepiej słuchać starszych, którzy już troche przeszli jeśli chodzi o zaburzenia psychiczne lub lekarzy,którzy siedzą w tym na codzień niż kogoś kto sam się "zdiagnozował" i "wyleczył" Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Łukasz25 dnia Czw 18:29, 08 Mar 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majk




Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 21:35, 08 Mar 2012    Temat postu:

dobry znak , nie mialem nic podobnego , jednak nie analizuj tego ziomek mowie ci , jest jak jest i miej wyjebane nie utrudnia ci to zbyt zycia ciesz sie tym co masz samo przejdzie , brak negatywnej energii przez tydzien i masz +. Z derealki wychodzi sie na rozne sposoby, czasami jest jakby takie przestawienie jakbys czul nagle ocknienie ze snu i nagle jestes albo stopniowo niezauwazalnie znika z dnia na dzien i ogarniasz ze minelo ;d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majk




Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 21:37, 08 Mar 2012    Temat postu:

niektorzy umieja wyjsc z tego stanu wpatrujac sie np z 10 min na monitor , wkoncu z maksymalnym skupieniu i wciagnieciu sie w jakis zamyslony temat wychodzisz =D ja miewalem kiedys takie nagłe "o kurwa jestem" ale zaraz wracało bo natretne mysli sie pojawiały Smile i tak sie toczy ;d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FeelinFree




Dołączył: 04 Mar 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 21:59, 08 Mar 2012    Temat postu:

btw. pytałeś majk o gg, wysłałem na pw

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz25




Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 22:22, 08 Mar 2012    Temat postu:

majk napisał:
niektorzy umieja wyjsc z tego stanu wpatrujac sie np z 10 min na monitor , wkoncu z maksymalnym skupieniu i wciagnieciu sie w jakis zamyslony temat wychodzisz =D ja miewalem kiedys takie nagłe "o kurwa jestem" ale zaraz wracało bo natretne mysli sie pojawiały Smile i tak sie toczy ;d


.Jeśli chcesz się uspokoić to na pewno wpatrywanie się w monitor przez dłuższy czas ci nie pomoże. Człowiek musi skupić uwage na czymś konkretnym żeby się uspokoić. Dlatego też uważam że korzystanie z pomocy lekarskiej jest niezbędne bo często jak ktoś jest nieletni to wydaje mu się że coś mu dolega(dzięki internetowi każdy może amatorsko sam się diagnozować ale nic dobrego z tego nie wynika bo często poprzestaje także na leczeniu się na własną ręke). Jeśli wpatrywanie się 10 minut w ekran komuś pomaga to na pewno nie ma d/d. Nie chce się zbytnio tutaj wymądrzać ale jak rozmawiasz z osobą dorosłą to po tym co mówi/pisze można łatwo stwierdzić że ma poważne stany lękowe i d/d. Jak ktoś jest młodszy to często nie ma aż tak poważnych problemów i zwykle kończy na "diagnozowaniu" i "leczeniu samego siebie.

Definicja derealizacji brzmi: Derealizacja – zaburzenie psychiczne określające różnego rodzaju odczuwanie zmian otaczającego świata. Osoba dotknięta derealizacją ma poczucie jakby otaczający ją świat był w jakiś sposób zmieniony, nierealny, oddalony. Główną przyczyną pojawienia się tego zaburzenia jest lęk, jednak może do niej również doprowadzić zmęczenie.

Jeśli przyczyną derealizacji jest lęk to zwykle problem jest poważny i człowiek nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Jeśli przyczyną jest tylko zmęczenie to problem jest mniej poważny i może czasami lepiej się nie nakręcać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Łukasz25 dnia Czw 22:25, 08 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FeelinFree




Dołączył: 04 Mar 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 20:53, 09 Mar 2012    Temat postu:

Witajcie
Cały czas próbuje się przełamać żeby powiedzieć rodzicom i pójść do lekarza ale jakoś mi to nie wychodzi. Zacząłem biegać i jeździć na rowerze (przed derealką uprawiałem bardzo aktywnie te sporty) i powiem wam, że w dużym stopniu mi to pomaga. Biegam z kolegą z którym sobie zawsze porozmawiamy i powspominamy to co było np. w zeszłe wakacje i rzeczywiście w danym momencie zaczynam żyć tamtą chwilą normalności, ale tu pojawił się jeden problem. Ojciec nie pije już od paru lat, ale w domu strasznie się kłóci i po prostu wtedy kiedy ja się już "nastawie" pozytywnie to wchodze do domu i są kłótnie. Czy kłótnie będą pogrążać derealizacje ? Mniej więcej chodzi o to, że nie stresuje się mocno tym tylko myśle, że wewnętrznie wywołuje to we mnie jakiś lęk którego niejako aż tak bardzo nie odczuwam. Nie wiem co mam zrobić, bo raczej do wyzdrowienia potrzebny jest mi spokój, a w takim domu jest dość ciężko. Ostatnimi czasy też zastanawiam się czy nie mam shizofrenii, a tego obawiam się mocno.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FeelinFree dnia Pią 21:01, 09 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majk




Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 12:36, 12 Mar 2012    Temat postu:

Łukasz nie chodzi mi o to ze jak 10 min wpatrujesz w monitor to sie uspokajasz albo jakos to pomaga na d/d. Generalnie mi chodzi o to ze czesto w d/d ludzie czuja sie senni ciagle zmeczeni i jak to niektorzy mowia, ze maja "opoznienie" np odwracasz sie do tylu , juz sie odwrociles a po sekundzie dopiero ogarniasz ze wlasnie sie odwrociles i dochodzi uczucie lęku, ja tak miewalem kiedys przewaznie wieczorami jak juz ciemno. I własnie mialem pare razy tez tak, że gdy mocno sie zmeczylem , juz na maksa czulem ze odjezdzam , biegne sobie naprzykład a tu nagle takie "bęć!!!" i czujesz jakbys sie obudził z tej calej derealizacji , i tak samo nawiazalem do tego wpatrywanie sie w monitor , czytalem duzo postow gdzie ludzie mieli d/d przy nielicznych lękach i poprostu skupiajac sie na jakiejs rzeczy wracali , sam miewalem takie akcje natomiast zawsze d/d wracalo po paru minutach przez wlasne bledy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz25




Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 15:49, 12 Mar 2012    Temat postu:

majk napisał:
Łukasz nie chodzi mi o to ze jak 10 min wpatrujesz w monitor to sie uspokajasz albo jakos to pomaga na d/d. Generalnie mi chodzi o to ze czesto w d/d ludzie czuja sie senni ciagle zmeczeni i jak to niektorzy mowia, ze maja "opoznienie" np odwracasz sie do tylu , juz sie odwrociles a po sekundzie dopiero ogarniasz ze wlasnie sie odwrociles i dochodzi uczucie lęku, ja tak miewalem kiedys przewaznie wieczorami jak juz ciemno. I własnie mialem pare razy tez tak, że gdy mocno sie zmeczylem , juz na maksa czulem ze odjezdzam , biegne sobie naprzykład a tu nagle takie "bęć!!!" i czujesz jakbys sie obudził z tej calej derealizacji , i tak samo nawiazalem do tego wpatrywanie sie w monitor , czytalem duzo postow gdzie ludzie mieli d/d przy nielicznych lękach i poprostu skupiajac sie na jakiejs rzeczy wracali , sam miewalem takie akcje natomiast zawsze d/d wracalo po paru minutach przez wlasne bledy


Jeśli czujesz się przemęczony to zbadaj sobie czy nie masz przypadkiem niedoborów witamin bądź minerałów. Lekarze psychiatrzy nigdy o tym nie mówią a problem z psychiką nie zawsze jest do końca zależny tylko od samej psychiki. Większość osób nerwowych źle się odżywia i przez większość życia czują że są osłabieni(ja tak mam i dopiero w wieku 25 lat zacząłem bardziej uważać na to co jem i czuje się psychicznie o wiele lepiej, lęki mam nadal czasami ale umiem nad nimi w miare panować). Napisałeś że d/d wraca ci przez twoje własne błędy. To kompletna bzdura bo sam fakt że ktoś ma d/d nie jest niczyją winą i wynika z mniejszej odporności na stres w danym momencie. Zasada dotycząca lęków i d/d którą wymyśliłem(choć pewnie już to ktoś kiedyś wymyślił tylko o tym nie wiem) jest taka że jak wierzysz w swoje lęki będąc zdrowym to w momencie osłabienia nie będziesz potrafił z nimi walczyć. To dotyczy również wszystkich "schizforeników bezobjawowych" którzy boją się że zachorowali na schizofrenie będąc w stanie lęku(co jest po części zrozumiałe) ale wierzą w to również jak już poczują się lepiej(co już jest tylko głupie).

Na pocieszenie dodam że duża grupa osób która twierdzi że ma d/d tak naprawde tego nie ma. Często mylą zamulanie z d/d a czasami tylko sobie wmawiają że mają d/d bo to taki ciekawy objaw. Człowiek mający derealizację i depersonalizację przynajmniej w początkowej fazie nie jest w stanie normalnie funkcjonować(tzn.nie jest w stanie ani pracować ani chodzić do szkoły).

Człowiek żeby móc opanować lęk musi się uspokoić poprzez zajęcie myśli czymś innym. Twierdzenie że wpatrywanie się bez ruchu przez 10 minut w monitor pomoże opanować lęk jest absurdalne. Wpatrywanie się w jeden punkt bez ruchu przez 10 minut wprowadzi w lęk najbardziej spokojną osobę(a tu przecież chodzi o opanowanie lęku przez osobę nerwową). Nie wierz we wszystko co ludzie piszą bo zwłaszcza w internecie mitomanów nie brakuje a przez anonimowowść nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności za to co pisze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Łukasz25 dnia Pon 15:53, 12 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majk




Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 20:31, 12 Mar 2012    Temat postu:

Łukasz ale mi naprawde nie chodzi o to ze przez 10 minut wpatrywanie sie w monitor mozna opanowac lęk , poza tym ta czynnosc nie to ma na celu , chodzi o to ze czasami kiedys na poczatku d/d mialem takie cos, że z chwili na chwili mialem takie dziwne cos ze nagle sie poczulem jakbym obudzil sie ze snu , nagle zmiana percpecji i oceniania swiata , inny stan jakbys wyszedl z d/d i nie tylko ja tak mialem duzo osob tak mialo i niektorzy wlasnie umieja przez takie wciagniecie sie w mysli i skupienie skoncentrowaniu wyjsc w pare minut z tego stanu np wpatrujac sie w monitor xD. A co do tych lęków to teraz Ciebie zrozumiałem, ja gdy zaczynaja mnie dreczyc myśli i dostaje lęków to jestem bezradnych wierze w nie tak ze czasem gdy mam ultra mega silny lęk to uwazam ze zaraz wszystko ci widze znikne, ze to ze swiat jest to tylko iluzja , to mnie tak nurtuje ze dajcie spokoj pany , 3 dni musze czekac aby wrocic do stanu w ktorym moge chodzic do szkoly Smile a wlasnie , jakos ja moge chodzic do szkoly, chodz sa lekcje gdzie mam wrazenie ze zaraz wyjde z sali bo nie wyrobie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szymon117




Dołączył: 04 Mar 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 21:33, 12 Mar 2012    Temat postu:

Ja coś muszę powiedzieć bo mi lekarz to powiedział. Wpatrywanie się w monitor prowokuje ataki paniki i d/d. Podobno monitor minimalnie mruga i to działa na nerwicowców telewizor tak samo ale nikt nie ogląda tv z 1 metra. Ja sam mam z tym doświadczenia już nie raz miałem atak przed kąputerem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NoFuture




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 23:53, 12 Mar 2012    Temat postu:

FeelinFree , mam podobny problem jak Ty z d/d, też przez zjaranie się. Podobne objawy i podobne myśli. Też się boję powiedzieć rodzicom o tym od 3 lat ale trzeba wkońcu wziąć się w garść,bo najlepsze w życiu nas ominie : ) . Mam straszne problemy z koncentracją na lekcjach i obniżyłem się w nauce. Czytałem jakiś artykuł na necie, że jak wybierasz się do psychologa, to trzeba powiedzieć, że ma się d/d ,np. z palenia marihuany. Podobno wtedy inaczej się leczy derealizacje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majk




Dołączył: 11 Wrz 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 13:23, 13 Mar 2012    Temat postu:

nie czaicie mnie o co chodzi z tym ocknieciem i odcinaniem sie od derealizacje przez skupienie na czyms innym uwagi i poza tym zeby do tego doszlo trzeba miec minimalny stan derealizacji btw ja nie mam nerwicy Smile moze dlatego mi to kiedys sie zdarzało, ale teraz mam o wiele gorszy stan

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FeelinFree




Dołączył: 04 Mar 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 22:34, 20 Mar 2012    Temat postu:

Nie chce robić offtopu więc napiszę tutaj.
Tak poza tym to witam wzystkich Smile
Ostatnio czułem się wydaje mi się już lepiej, starałem się ogarnąć to wszystko co dzieje się w mojej głowie i jakoś to poukładałem lecz tutaj pojawia się kolejny problem. Miewam już takie realne przebłyski ale strasznie się wtedy boje, ponieważ myśle, że już zwariowałem i po prostu nie zwracam uwagi na problemy z psychiką (czuje wtedy, jakbym był już jakiś chory psychicznie i wszystko mi jedno). Męczy mnie jedna myśl a dokładnie czy nie mam schizofrenii. Czy oprócz derealizacji występują jakieś inne objawy przy schizofrenii ?

Z góry dzięki za odpowiedź


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Główny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin