Depersonalizacja

Gość

Błagam powiedzcie czy to sie da wyleczyć?????jestem załamana......

Gość

prawda jest taka ze chyba nikomu nieudalo sie z tego wyjsc calkowicie, jednynie lekko poprawic swoje nastawienie i nabrac wiekszej checi do zycia oraz bardziej skoncentrowac sie na codziennosic ale tak w 100% to chyba ciezko znalesc taka osobe, moze sa takie i sie niewypowiadaja, a fajnie by bylo gdyby ktos taki sie wypowiedzial.

Gość

czyli co sznur mi pozostał?

przejebane · Gość

nadzieja i musisz zmienic swoje zycie i moze wtedy ja staram sie zmienic narazie cos tam robie ale nie tak jak bym chial wiadomo ze przeszkadza i w tych zmianach dereazlizacja ale moze musze z nia dokonac tych zmian i moze cos z tego bedzie ciezko odpowiedziec wiem trudne te zycie dlamnie bylo trudne zanim dostalem depersonalizacje teraz jest jeszze gorzej ale no coz zobaczymy sam trace czasami nadzieje czaami ja mam ciezko mi odpowiedzec na to pytanie

Gość

Juz nie jedna osoba wyszłą z tego lęk nakręca wszystko całą depersonalizacje/derealizacje juz nieraz ludzie wychodzili z tego ale potem moze wrócic jak jakies zdarzenia wystąpią niesprzyjające. Rozmawialem z ludzmi którzy wyszłi z tego. Zwalczyc przyczyne nerwicy a depersonalizacja czyli objaw nerwicy ustąpi pozdróweczka

Pawel · Gość

Oczywiscie ze jest to stan do "wyleczenia". Poczytaj forum dokladnie to zobaczysz i poznasz niektore pomocne soposoby Smile

ps. ja z tego wlasnie wychodze.

Gość

naprawde?!!!jejku strasznie Ci dziekuje za ta odpowiedz...ja narazie jestem na etapie ze nic mi nie pomoże Sad

Pawel · Gość

wiesz ja tez tak myslalem i czasem dopadnie mnie taka mysl w ciagu dnia, ale raz na caly dzien. Wczesniej myslalem o tym caly czas - ze juz po mnie, ze to wszystko sen, pojawialy sie mysli egzystencjalne o istnieniu itp.. bylem na krawedzie a teraz powoli juz wychodze. Fakt te glupie mysli, ktore namieszaly mi w glowie podczas glebokiej derealiziacji jeszcze mam ale wiem ze to tylko mysli, bo gdy ustepuje derealziacja to zostaja tylko one i wczesniej czy pozniej tak samo jak derealziacja znikna - tak mysle nie tylko ja ale i znajomi z roznych for dotyczacych nerwicy i tym podobnych przykrych dla nas przezyc. Glowny problem w derealziacji to lek, ktory nas blokuje - ciezko z nim walczyc ale da sie w koncu wtgrac. Glowa do gory!

Gość

ale mi chodzilo o depersonalizacje?

Konrad!

Drogi "gościu"... Smile

1. Po pierwsze to wpisuj w okienku swoje imię lub jakiś pseudonim żebyśmy mogli Cię identyfikować i żeby nam się nie myliło kto co pisze Smile

2. Po drugie to "derealizacja" jest częścią "depersonalizacji", więc powyższy wpis jest jak najbardziej na temat.

3. Po trzecie depersonalizacja jest jak najbardziej uleczalna - poczytaj inne informacje na forum a szybko się o tym przekonasz. Nie sugeruj się faktem, że na tym forum jest mało ludzi, którzy wyzdrowieli bo ci którzy wyzdrowieli już się nie interesują tym tematem i nie mają potrzeby by tu zaglądać Smile

PS. Dla rozwiania takich wątpliwości jak omawiane w tym wątku, powstał nowy dział pt. "WYZDROWIAŁEM / WYZDROWIAŁAM". Mam prośbę aby osoba, która to napisała:

"(...)Rozmawialem z ludzmi którzy wyszłi z tego."

...aby ta osoba napisała o tym również we wspomnianym dziale. Wystarczy takie zdanie jak wyżej. To dla wszystkich tutaj bardzo ważne, dodające siły i wytrwałości na drodze do całkowitego wyzdrowienia.

Gość

bede sie starac i wyzdrowieje a potem Wam powiem jak!!!! Razz

asia londyn · Gość

ja to mam od sierpnia ,jestem na lekach mieszkam w londynie.

asia · Gość

ja to mam od sierpnia,nie wiem po co to jestem i po co jest swiat,mam okropne leki,rece mi sie poca i wszystko dookola wydaje mi sie nierealne i sie bardzo tego boje.jestem na lekach mieszkam w londynie,wlasnie teraz zzmienili mi leki i czuje sie jeszcze gorzej,boje sie caly czas samej sie nawet.czuje sie tak jakbym nie chacial tu byc na tym swiecie.prosze niech ktos cos mi napisze pocieszajacego!!!

Gość

mysle ze wariuje,te leki sa najgorsze,zrenice mam takie duze jak sie boje,czasami patrze na moja siostre albo na inych ludzi i wydaja mi sie jacys dziwni,nie czuje sie soba ,tak bardzo sie boje.czy wy macie podobnie????

Goska · Gość

Asiu, odezwij sie na gg, to pogadamy. Ja teraz przechodze trzeci epizod dp/dr. Jesli rozmowa przyniesie Ci ulge. Pisz do mnie
moj gg 3863138