Depersonalizacja

Patryk_7

To musi byc na pewno ciezkie przezycie, moja mama tez raz poronila wiec moge podejrzewac co czujesz. Moze jakas psychoterapia..?

bua18

27.02 !!!!!
2 lata derealizacji
sto lat sto lat niech zyje zyje naaaaaaaaaam Sad

bua18 · Wysłany: Czw 23:14, 24 Mar 2011 Temat postu:

moi drodzy prześwit kilkugodzinny!! to bylo megadziwne. wszystko takie duuuuuże Smile

normalnosc wydaje sie byc jeszcze bardziej porąbana od dd. szczegolnie jak dwa lata widzi sie w 2 wymiarach. czuje sie jakby mój mózg zaczal wreszcie funkcjonować. czuję że mam myśli i identyfikuje sie z nimi. czuje że istnieję, czuje swoja budzaca sie tozsamość.. barwy i kolory. pamiętam co robiłam i mówiłam wczoraj(nie wszystko), jeszcze to nie jest tak jakbym chciała. ale ja pmiaetam cokolwiek. a to juz duzo. pamietam obrazy z przeszłości. patrzac na jakies miejsce przypominam sobie pewne sytuacje. oczywiscie wszystko to po neuroleptykach. ludzie wygladaja jak ludzie a nie jak papierowa szara masa. mam nadzieje ze to nie jest chwilowe.. czulam sie jakby szklo zniknelo i bylo to przerazajace i cudowne zarazem. czulam sie nacpana lekami, ale gdzies w tym wszystkim była rzeczywistość. wszystko nabralo znaczenia. heloł to juz nie jest pierdolona platformówka tylko zycie. prawdziwe.
zobaczymy co bedzie jutro Smile

nie bylo to calkowite znikniecie dd. ale tak realnie nie czulam sie od 2 lat.. teraz wrocilo do optymalnej, ale dp nadal mniejsze niz zawzywczaj. dobry znak?

123698745 · Wysłany: Pią 15:40, 25 Mar 2011 Temat postu:

takie posty zawsze dają innym otuchy
no i jak sie czujesz? ale bez glebszego analizowania bo kazdy wie jak to sie konczy

Patryk_7 · Wysłany: Pią 15:59, 25 Mar 2011 Temat postu:

to świetny znak a nie dobry. Witaj wsrod wychodzących xd

bua18 · Wysłany: Sob 10:22, 26 Mar 2011 Temat postu:

no wlasnie caly czas analizuje i nie moge uwierzyc Shocked

jestem swiadoma bycia tu i teraz. moj mozg pracuje, podsuwa obrazy z przeszlosci, myślę! pamietam duzo rzeczy. z przed dd. Shocked

ta siwadomośc ja istnieje. to ja jest kruche i zezarte przez nerwicę ale heloł ja tu jestem i ja to coś wiecej niz moje ciało.
bardzo poooowooli się budzę.
jest wspaniale. mam nadzieje ze to jakis dlugotrwaly proces ktory zaowocuje wyzdrowieniem?
CHŁONE KAŻDĄ CHWILĘ KAŻDĄ! JEST CUDOWNIE! JA ISTNIEJE KURWA !!!
czuje sie jak zalany w sztok człowiek po pierwszej kawie. (to wymysliłam wczoraj i nadal pamietam po 24 h ) cudownie cudownie.
bede raportować swój stan. a narazie ide na zakupy Very Happy

addd · Wysłany: Sob 18:42, 26 Mar 2011 Temat postu:

Gratuluję

Teraz nie patrz wstecz tylko na przyszłość Wink

Bebzon · Wysłany: Sob 20:40, 26 Mar 2011 Temat postu:

haha!widzisz:))a dopiero co mówiłaś że ten stan nigdy sie nie polepszy i zawsze bedzie do dupy, a jednak Wink

myśle że teraz może być już tylk lepiej Very Happy

pewnaosoba · Wysłany: Sob 22:01, 26 Mar 2011 Temat postu:

kurcze jak czytalam te Twoje posty bua o cudownym przeblysku to az mnie taka radosc wypelnila:) ciesze sie Twoim szczesciem Smile

wierze ze tak juz zostanie na zawsze!

Daniel · Wysłany: Sob 23:42, 26 Mar 2011 Temat postu:

Bua, bardzo mnie cieszy ta nowinka ! Very Happy

nie wyobrazam sobie jak strasznie musi Cie to cieszyc, ze jest lepiej Very Happy

...Mam nadzieje, ze niedlugo tez zaczne sie "budzic" Smile

Patryk_7 · Wysłany: Sob 23:53, 26 Mar 2011 Temat postu:

dokuadnie addd ma 100% racji nie wolno patrzec wstecz tylko zyc chwila. Dobrze ze lepiej sie czujesz, nalezy ci sie Smile

Loug · Wysłany: Nie 18:19, 27 Mar 2011 Temat postu:

Tak, wiosna nadeszła Wink

O dziwo we mnie też się coś obudziło. Wróciły jakieś uczucia, niestety smutki też (jakaś tęsknota, żal), ale zauważyłem, że mogę coś zmienić. Może to dobry znak...

Co do mojej osoby, to chętnie spotykam się ze znajomymi (chociaż nie pogłębiam tych kontaktów - stare "ćpuńskie" towarzystwo). Na piwo też czasami wychodzę Wink

Mam plany na wakacje lub jak będzie ładna pogoda.

Jakoś to będzie... Gratuluje bua wytrwałości...

bua18

dziambuszki stuknęło mi 3 lata dd . kurcze caly czas wydawało mi sie ze to juz 4 rok. nie wiem wszystko stopiło sie w jedną całośc. i nie odrozniam lat od siebie.
Da sie zyc.

majk · Wysłany: Sob 21:24, 17 Mar 2012 Temat postu:

ja wczoraj mialem podobna akcje, genrealnie uczucie wiekszej swiadomosci i zmaterializoania sie z tym co nas otacza =D