Forum Depersonalizacja Strona Główna Depersonalizacja
Derealizacja
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy to derealizacja/depersonalizacja czy już psychoza?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Moja historia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heimao




Dołączył: 10 Paź 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 20:20, 10 Paź 2011    Temat postu: Czy to derealizacja/depersonalizacja czy już psychoza?

Najgorsze są poranki. Wstaję z łóżka, idę do łazienki. Po drodze mijam lustro - spoglądam. Moje oczy robią się... wielkie z przerażenia. Takie już są. I nie wiem "co to". Nie poznaję siebie. Nie wiem kim/czymś jest odbicie. Piszę o tym, ale "wtedy" nie zadaję sobie tych pytań. Po prostu widzę tylko swoje przerażone oczy. W ciągu dnia wciąż czuję się oddalona, odrealniona. To stan permanentny. Czasem gdy to się nasila, czuję się poddenerwowana. "Nosi mnie". Nie mogę od tego uciec. Czasem ten stan jest słabszy, kiedy mogę się czymś zając. Czasem silniejszy, kiedy nie mogę robić nic innego, jak tylko... wariować.
Mam wrażenie, że to się wciąż nasila. Z dnia na dzień jest coraz gorzej.
Dodam, że leczę się psychiatrycznie. Na razie jestem jeszcze w stanie obserwacji - żadnej konkretnej diagnozy mi nie postawiono. Biorę olanzapinę.

Jak sobie z tym radzić? Co robicie, kiedy to się nasila? Zauważyłam, że najbardziej nasila mi się kiedy jestem sama lub z kimś w domu. W kontakcie z obcymi jakby odpuszczało, chociaż nie do końca.

Moje nastawienie do tego stanu jest bardzo krytyczne. Nie chcę tego odczuwać, nie odpowiada mi to. Pragnę normalności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
addd




Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 15:36, 11 Paź 2011    Temat postu:

Cytat:
Psychoza (gr. psyche – dusza i osis – szaleństwo) – zaburzenie psychiczne definiowane w psychiatrii jako stan umysłu, w którym doznaje się silnych zakłóceń w percepcji (postrzeganiu) rzeczywistości. Osoby, które doznają stanu psychozy doświadczają zaburzeń świadomości, spostrzegania, a ich sposób myślenia ulega zwykle całkowitej dezorganizacji. Osoba znajdująca się w stanie psychozy ma przekonanie o realności swoich przeżyć i wydaje się jej, że funkcjonuje normalnie. Istotą psychozy jest brak krytycyzmu wobec własnych, nieprawidłowych spostrzeżeń i osądów, przy czym należy tu rozróżnić psychozy z prawidłowo zachowaną świadomością, od psychoz z towarzyszącymi zaburzeniami świadomości.

Więc masz przeciwieństwo psychozy, lek przeciwpsychotyczny (Olanzapina) to bardzo kiepski wybór, raczej tylko pogarsza sprawę.

Jak się wyleczyć? Przestać o tym myśleć, na początek uświadomić sobie, że nie zwariujesz, a będzie coraz lepiej. Potem jak miną lęki z czasem przestaniesz się tym przejmować i myśleć.
Ja miałem identycznie - rano budziłem się z lękiem i do wieczora nie mogłem ze strachu usiedzieć w miejscu, doszedłem do wniosku, że takie uczucia (odrealnienia) ma każdy zdrowy człowiek gdy o tym pomyśli i zaczęło mi przechodzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
klawiszq92




Dołączył: 28 Cze 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 21:29, 11 Paź 2011    Temat postu:

chciałbym Cie pocieszyć, generalnie do psychozy Ci daleko, sam ją mam, Ty masz tylko to dziwne postrzeganie świata, czystą derealizacje, na psychoze składają się wszelkiego rodzaju omamy i urojenia bądź tylko omamy lub urojenia. W ogóle nie myśl o tym że możesz mieć chorobe psychiczną. Po prostu przez tą derealizacje wydaje się jakby było się na skraju choroby psychicznej. Od tego się nie wariuje, najważniejsze to wypracować odpowiednie podejście do tego, z dnia na dzień coraz mniej myśleć o tym, zwalczać lęk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heimao




Dołączył: 10 Paź 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 11:50, 12 Paź 2011    Temat postu:

No dobrze. A co z tymi ciągłymi myślami, które kłębią mi się w głowie gdy spoglądam w lustro? "To co mówię to niby ja?". Czuję się, jakby moje myśli były odłączone od ciała.
Nie współgrały z nim. Nie tworzyły jedności.
To jest ta depersonalizacja, tak? Nie wiem już jak sobie z tym radzić. Próbowałam wszystkiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
klawiszq92




Dołączył: 28 Cze 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 15:28, 12 Paź 2011    Temat postu:

tak, to jest depersonalizacja, te myśli nie oznaczają psychoz ani schizforenii, fakt faktem że są pokręcone ale nieszkodliwe Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karji




Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 17:38, 12 Paź 2011    Temat postu:

Hej! Mam 17 lat. Zyje z d/d juz 6 miesiac. Nie masz sie co martwic. Moge ci wszystko wytlumaczyc. Ile masz lat? Chcesz gg? Pisz wszystko co chcesz:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panna Tulipanna




Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 14:59, 14 Paź 2011    Temat postu:

Ktoś tu podrzucił niedawni link
[link widoczny dla zalogowanych]

Przeczytanie tego wiele mi uświadomiło, Tobie również polecam.

Poza tym, nie wiem, czy widziałaś film "Incepcja", ale tam główny bohater miał tzw. totem, który pozwalał mu sprawdzać, czy jest we śnie, czy w rzeczywistości. Postanowiłam wypróbować tę metodę i też wybrałam sobie mały przedmiot, który mi przypomina o czymś prawdziwym, na co mam wiele dowodów i wiem, że mnie faktycznie dotyczyło.

W każdym momencie zawahania spoglądam na niego i utwierdzam się w przekonaniu, że to nie sen, tylko rzeczywistość, a ja naprawdę ściskam swój totem.

Pozdrawiam ciepło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Moja historia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin