Depersonalizacja

Spencer

w sumie ja zacząlem od wizyty u neurologa, dal skierowanie do szpitala gdzie zrobiono wszystkie badania i stwiwerdzono ze to na tle psychicznym, ale czekac na grudnia i sie denerwowac, zainwestuj w prywatną wizytę to koszt ok 70-100 zł ale myśle ze warto. tym bardziej ze na badania tez trzeba czekac,pozdrawiam

Victorek

Boxer piszesz, że martwi cię to, iż nie masz depersonalizacji tylko samą derealizację. Wiesz co, nie martw się tylko ciesz, i to bardzo Smile

Dziekuj niebiosom, ze ci tego zaoszczedziły.
To nie powód do zmartwienia bardzo dużo osób ma tylko odczucia jakie można przypisywać derealizacji a depersonalizacji nie mają i objawów jakie teoretycznie jej się przypisuje.

A co do neurologa dobry pomysł, po pierwsze żeby nie wiem jak objawy pasowały do zaburzenia psychicznego przebadać się trzeba. A po drugie dla własnego spokoju.

BoXeR

A macie coś takiego jak otępenie w derealizacji? Dokładniej nie chodzi mi o jakiś tam brak koncentracji, tylko o obniżenie sprawności intelektualnej:/ Czasami po prostu nie rozumiem co ktoś do mnie mówi, nie rozumiem dłuższych, skomplikowanych wypowiedzi/zdań, zapominam znaczenia wyrazów, nie pamiętam co wczoraj robiłem, z trudnością wykonuje jakiekolwiek obliczenia itp. Poza tym ciągle czuję ucisk w prawej stronie głowy, który czasami przechodzi w takie uczucie mrowienie/drętwienie.

Spencer

dokladnie tez tak mam
ciezko mi przeczytac jakis dłuższy teskt itd
masakra
ale dzis sie umowilem do dobrego specjalisty
mam termin 15 X i mam nadzieje ze mi pomoze
3maj sie

Łukasz25

Obniżenie sprawności intelektualnej zawsze towarzyszy d/d i depresjom. To mija jak człowiek się wyleczy i poczuje pewniejszy siebie. Te bóle o których mówisz to napięciowe bóle głowy, czasami powód tych bóli nie jest związany z d/d i depresją(u mnie ból powodowały źle dobrane okulary)

mysterious

Wystarczyło poczytać forum. Obniżona sprawność intelektualna to normalne.

grzesiek 123

To może być przez leki, ja się najgorzej czułem po lekach przeciwdepresyjnych, bo mnie nakręcały zamiast uspokajać, pomagały tylko przeciwlękowe typu xanax, neuroleptyki w niewielkich dawkach myślę, że mogą być ok.

BoXeR

Niestety.... sytuacja w ciągu ostatnich dni znacznie się pogorszyła...Do dnia wczorajszego nie wiedziałem, że jestem w aż takim złym stanie. Wczoraj "naszły" mnie ogromne lęki, serce zaczęło mi bardzo szybko bić, nie mogłem złapać tchu, zdrętwiała mi głowa i po minucie zemdlałem:/ Na szczęście po kilkunastu sekundach się ocuciłem (cud że nie byłem sam w domu:/)... to było okropne... teraz przynajmniej mam pewność, że wszystkie moje dolegliwości są na tle nerwowym.

Spencer

pewnaosoba

no widzisz, dobrze ze juz wiesz i zrozumiales co Ci dolega. moje napady paniki i lęku nie raz konczyly sie na ostrym dyżurze, niestety. teraz na szczescie juz w miare panuje i kiedy "cos mnie bierze" nie trace glowy.
pozdrawiam:)

addd

Tylko uważaj bo leki homeopatyczne silnie uzależniają.

pewnaosoba

Spencer

dokladnie. nie wprowadzaj ludzi w błąd jak nie masz wiedzy na dany temat

addd

To była ironia.