Depersonalizacja

Magda

czemu wlasciwie przy lekach nie mozna pic ?

Natalie

Bo zachodzą tam jakieś reakcje i może nawet dojść do wstrząsu

Krisss

dobrze wiedzieć a ja dziś pic chciałem Razz

Natalie

Lepiej tego na serio przy lekach nie robić, bo może być potem tylko gorzej...

Lennon

ja się parę razy upiłem porządnie przy Selatofcie (sertralina, SSRI) i gitara była Smile

i se popijam po parę piwek... tyle że SSRI nie mają interakcji z alkoholem - jest on tylko "niewskazany"...

Magda

ja tam kiedys sporo pilam i zyje, teraz nie pije tlyko ze względu na leki które by mi wówczas towarzyszyły

olunia155

przy Afobamie też jest niewzsazane, ale jak widać wciąż żyje.
Kiedyś jak czytalam że ktoś pije przy takich lekach to byłam wielce oburzona :p
no ale jak bralam Afo z 3 ms a była impreza to się piwo, czy dwa czy 3 wypiło;p

Magda

ja przy benzo bym nie łyknęła alko
a;le przy innych owszem,
tylko niech mnie lęki opuszcza:P
mysle ze to zalezy od psychiki
ja mam napad lęku jak siedze w barze bo mi się kręca zże ktos obok moze jarac zioło

olunia155

no ale nic mi nie było nie mialam omamów czy innych rzeczy. Czułam się jeszcze lepiej, bo może alko nasilił dzialanie beznoo. ;p

Magda

Mowie Ci Ola mi tylko chodzi o te lęki Smile

Lennon

ja sobie wczoraj paliłem grass - znaczy tylko buszka bo się boję w sumie ;p i przez parę minut po tym miałem małego stracha ze wszystko wróci etc. ale nie lubię strachu i lubię się przełamywać - to czyni wolnym. Razz

Pozdrooo

Andy0304

Ja popijałem jak brałem benzo (xanax) ale brałem rano a wieczorem jak juz wypijałem pare piwek i nic sie nie działo niepokojącego ale na drugi dzień kać potrafi poprostu zabić i nie wem czy to było spowodoane nerwica czy benzo z alko połączone, ale teraz od pewnego czasu ze wzgledu na chorobe nie pije prawie wogule i też oczywście nikomu nie polecam żadnych leków łaczyć z alko bo to grozi naprawde poważnymi nastepstwami i moze pogorszyc tylko syt.

pozdrawiam

Magda

dla mnie leki + alko znaczy nasilenie derealizacji a co się z tym łączy silny silny lęk

przez długi okres nie piłam przy lekach, potem zaczęłam i było dobrze, duuużo piłam ale nie było zadnych skutków ubocznych

w poniedziałek wypiłam pól piwa i potem myślałam że u mrę, tak sie dziwnie czulam ze balam sie wstac ze sie nie utrzymam na nogach, nie bylma pijana ale jakas taka dziwna.. to byl;o straszne , nigdy czegos takiego nie przezylam,

bua18

tam zaaraz niewskazane.. poprostu prosty sposob zeby sie nacpac.
kiedys wzielam zelofran(lek dla schizofreników), + anafranil+zomiren+pernazyna dotego wypilam 5 piw. nie bylo zle.
starszne wahania nastrojów, pociełam sie cała bo mnie matka zdenerwowała. i takie tam.. ale nie zaobserwowalam lekow ani wzrostu dd.
caly czas pilam przy lekach, wlasciwie nie powinno sie.. ale naprawde nie zaobserwalam niczego procz sennosci.
Tak sobie mysle jaka ja bylam glupia.. -,-

Andy0304

Bua18 z tego co piszesz to tobie ładnie odpiernicza widze, powodzenia życze z takimi jazdami

''Tak sobie mysle jaka ja bylam glupia...''

To jest dobre określenie