Depersonalizacja

Gość

Witajcie,

Chcialam sie podzielic z Wami spostrzezeniami nt. tego, co utrudnia Nam funkcjonowanie z D/D lub je inicjuje.

Juz o tym pisaliscie, ale fakt faktem:

1) Permanentne niewyspanie (przy moim 1.5-rocznym Synu i pracy w weekendy-standard)
2) Niespelnianie potrzeb fizjologicznych organizmu (zywienie, wyproznianie, itp.), czyli ignorowanie podstawowych czynnosci zyciowych
3) Dazenie do perfekcji nawet przy najprostszych czynnosciach
4) Nieuzasadniony, staly autokrytycyzm, tzw.umniejszanie Siebie wzgledem otoczenia na podstawie ''osiagniec'' i predyspozycji innych, czesto przez Nas samych wyimaginowanych
5) Godzenie sie na ''ustawianie'' Naszego zycia przez innych (np.Twoje Dziecko nie pojdzie do zlobka, bo dzieci tam choruja, itp.).
6) Narzucanie sobie coraz wiekszej ilosci zadan do wykonania, co powoduje stale uczucie zmeczenia
7) Nieskie cisnienie
Cool

Wypadanie listka zastawki 2-dzielnej, (ma to wiekszkosc ludzi, leczy sie Magnezem z B6, ale nie przy Efectinie!)
9) Zawiedzione marzenia, nadzieje
10) Niemoznosc samorealizacji, (np.zawieszone studia, rezygnowanie z hobby, itp.)
11) Chaos w leczeniu i mysleniu (zamartwianie sie)
12) Traumatyczna przeszlosc np.w domu rodzinnym
13) Uwarunkowania genetyczne, (ale nie zawsze ma to wplyw-tu konieczna jest indywidualna ocena)
14) Powielanie traumatycznych schematow w terazniejszosci (np. wybor Meza podobnego do Ojca, ktory krzywdzil)

Ciekawa jestem, co Wy byscie jeszcze dodali i jak skomentujecie moje przemyslenia?

Sciskam,
Ania1976

tea

Witaj Aniu!

Ja bym podzieliła te powody na te co spowodowały D/D i te co je póżniej nasilają, albo raczej powodują ataki.

Może ja wymienię te, co wg mnie spowodowały u mnie takie zaburzenia:
1. Molestowanie seksualne.
2. Bardzo brutalna przemoc w rodzinie(psychiczna i fizyczna).
3. Nie zauważanie mnie jako człowieka, całkowite ignorowanie moich potrzeb (najprostszych).
4. Ciągłe krytykowanie, stawianie absurdalnych zarzutów, których nie rozumiałam (i do tej pory nie rozumiem).
5. Ciągłe wymagania, też niezrozumiałe i nierealne.
I jeszcze co wydaje mi się ważne:
6. Brak jakiegokolwiek sensu i ładu w moim życiu, kiedy byłam dzieckiem.

Powód odnoszący sie do terażniejszości:
7. Problemy z usamodzielnieniem się, przede wszystkim brak samodzielnego mieszkania. Niestety nie widać możliwości na zmianę tego.

i jeszcze odnoszący się do całego mojego życia:
8. Konieczność ukrywania wszystkiego, udawania. kłamania, norma w przypadku przemocy i molestowania.

Myślę, że starczy.

Objawy D/D w tej chwili nasilają:
1. Stresujące sytuacje społeczne (przede wszystkich praca, studia)
2. Alkohol (kiedyś całkowicie unikałam alkoholu, bo był horror, teraz mogę się napić nie za dużo, ale muszę uważać)
3. Sytuacje konfliktowe (to jest tragedia, prawie zawsze jestem na przegranej pozycji, nie jestem w stanie walczyć o siebie, wycofuję się właściwie zanim dojdzie do konfrontacji, a jak się nie wycofam i zawalczę, to potem dystansuję się do siebie z tydzień, albo i dłużej, odlot totalny)
4. Związki (o tym, to już nawet nia mam sił mówić, tragedia za każdym razem)
5. Brak snu i jedzenia. (muszę się pilnować, żeby się wyspać, i zjeść, ale często mi się nie udaje i wtedy są duże problemy)

Pozdrawiam serdecznie

maagda

dokladnie tak jak wyzej napisane, ja poki co staram sie robic wszystko by wyeliminowac to co nasila ten stan, nie jest latwo ale widze w niektorych punktach juz male poprawki takze mysle ze kiedys bedzie dobrze.. Smile

mysle ze warto sprobowac zaczac od malych zmian i powoli dazyc do wprowadzania ich w zycie, jak bedzie dobrze szlo to probowac dalej dalej itd.. naprawde mozemy sobie pomoc sami.. Smile