Depersonalizacja

Lukast

Tomasz_21 nie wiem czy wiesz, ale zgodnie z teorią w psychiatrii jeżeli boisz się choroby psychicznej to na pewno jej nie masz.Ludzie mający schizoferenię nie więdzą że ją mają, uważają się za zdrowych. Zresztą to normalne, że ludzie skłonni do nerwic przypisuję sobie oczywiscie objawy do danej choroby i wiem, że d/d występuje także w schizofrenii ale to nie ma nic wspolnego.Ja tez jak zacząłem czytać objawy schiz. to tak się przestraszyłem, ze moj stan sie pogorszył i dopiero lekarz mnie uspokoił.

Tomasz_21

U mnie jest różnie, raz jestem przekonany, że już ją mam, innego razu, że to stan przedchorobowy schizofrenii, a to wszystko przez d/d. Która praktycznie nie opuszcza mnie na chwilę od 4 miesięcy. Do tego trudności z koncentracją. Chyba będę musiał pójść do psychiatry, ale jak mu powiedzieć o d/d? Prosto z mostu? Czy będzie wiedział o co chodzi? Czy znacie może jakiegoś dobrego psychiatrę z woj. lubuskiego i okolic?

Natalie

Opisz mu po prostu dokładnie co Ci się dzieje, ale nie wylatuj z pytaniem czy to derealizacja itd., jeśli to będzie dobry lekarz to sam Ci powie co Ci jest, czyli powie, że to d/d

renegatt

Stary, po cholerę tyle zwlekasz z tym psychiatrą??? Wejdź sobie na google i sie po prostu umów a choćby nawet do prywatnego. Ja po 2 miesiącach katorgi zacząłem zażywać seroxat dzisiaj jest 40 dzień jak go biorę i stwierdzam że wszystko wróciło do normy, nie mam D/D lęków i to czego bardzo się bałem a mianowicie, że nigdy nie będzie jak dawniej, jest jak dawniej! i nawet już nie myślęi o schizofrenii czy innych pierdołach.

Natalie

Ja też biorę Seroxat ok. miesiąca i w sumie to lęki praktycznie zniknęły, derealizacja jest, ale mniejsza, depersonalizacja tak samo... Ale i tak mam dosyć faszerowania się tymi psychotropami :/

Magda

a ja tam lubie moje psychotropy Very Happy

.. tak sie przyzwyczailam ze jak mam ich nie zjesc to padaka Razz

.. tyle ze pic nie moge Neutral

olunia155

ja jak brałam Afoooobam i akurat była impreza a wiadomo że się pije, to na poczatku miałam obawy że coś się stanie, ale nigdy nie wypiłam za dużo. Po prostu po 1/2 piwach była już fajnie. ;d Zadnych efektów ubocznych, po prostu nasilalo dzialanie i tyle.

Magda

ja przez pare msieicey pilam ostro z psychotropami ale teraz juz jakos sie boje Razz