Depersonalizacja

Spencer

Witajcie,
radze Wam zrobić badania w tym badania na hormon tarczycy
żebyście mieli pewność ze Wasze problemy na 100% są powodem waszej psychiki.
wiele lekarzy mówi ze dolegliwości są na tle nerwowym, nie zlecając pacjentowi zrobienia badań itd...
pozdro

Kazik666

mialem, wszystko w normie..

addd

Też miałem robione, w porządku było.

Co do badań to osoby u których derealizacja nie ma ścisłego związku z lękiem (tj. nie zaczęło się to od ataku paniki np. po marihuanie) lub depresją powinny zbadać czy nie mają przypadkiem kandydozy, bo ona może dawać takie objawy jak odrealnienie, brak koncentracji, itp.

Winne mogą być też niedobory np. magnezu czy jakichś witamin dlatego warto brać suplementy.

Spencer

tez czytalem o kandydozie czyli grzybie candida albicans który moze wywoływac podobne objawy,
warto sie badac bo jak lekarze czegos nie wiedza to zawsze mowia ze nasze dolegliwości są na tle nerwowym...

Kazik666

aha, 1 slysze... ja nie wiem skad u mnie tak nagle odrealnienie itp... obudzilem sie z tym... minely juz 3 tygodnie a ja czuje sie coraz gorzej...

Kazik666

spencer a powiedz mi jak zbadac sie pod wzgledem tego grzyba ? jakiego lekarza poprosic o skierowanie itp ? ah juz wiem...

Spencer

spytaj w swoim laboratorium, warto tez sie przebadac na witamine b12, jej niedobor czesto prowadzi tez do takich stanów

Spencer

kazik, a czujesz ze Twoje problemy s na tle psychicznym nerwowym? miales jakies stresy, przezyles jakas traume? moze jestes zbyt wrazliwy i zbyt przejmujesz sie pewnymi sprawami?

Kazik666

opisalem w swojej historii jak to sie znow zaczelo.... heh...

PoSSRI

Witam, ja na początku miałem niedoczynność tarczycy, potem po 10 dniach wszystko wróciło do normy, z minimalną różnicą, 5 setnych - byłem w szpitalu, lekarzem prowadzącym był endokrynolog - stwierdził, że jest to na tle nerwowym. No i ma racje, na pewno - tylko zastanawia mnie ta tarczyca.
Miałem też bardzo wysoki poziom kortyzolu.

Andzia

A ja na ostatniej wizycie powiedziałam lekarzowi o swoich wątpliwościach związanych z boreliozą (kilka razy dopadł mnie kleszcz) i dostałam skierowanie do poradni chorób zakaźnych.
Dziwi mnie, że psychiatrzy na samym wstępie nie zlecają wyeliminowania wszystkich fizjologiczno-epidemiologiczno-patologicznych podstaw naszego stanu psychicznego nawet jeśli wiele przesłanek wskazuje na podłoże nerwowe.
No cóż, takie chorowanie z NFZetem:/
Tymczasem czekam na wizytę w poradni chorób zakaźnych...

addd

Ja szczerze mówiąc nie znam żadnej choroby która mogłaby dawać ataki paniki, depresje i lęk. Ale jak ktoś jest cały czas zmęczony, odrealniony to powinien jednak wspomnieć o tym lekarzowi i ten zdecyduje czy warto posłać na takie badania.