Depersonalizacja

zegnajjasmino

ostatnio mam pewien problem.. rodzice zaczęli wmawiać mi,że nie mam DD, że to mi się tylko wydaje, że to jest nieprawda, uważają że to tylko zwykła depresja i mam brać fluoksetyne i przejdzie..
za cholere nie wiem co zrobić

bua18

odpusc, moi tez tak gadali, dopoki nie dostali wypisu ze szpitala psychiatrycznego z diagnoza. ludziom nie przegadasz, to zbyt abstrakcyjne, po za tym zaprzeczenie problemowi oznacza ze go 'nie ma' i bliscy tak walsnie sie bronia, 'nie ma dd wkrecasz sobie itede' to ich uspokaja..

Magda

w tym problem że osobie bez tego typu zaburzeń nie da się wmówić ani wytłumaczyć, że jest nie tak, nie wyobrażą sobie Twojego stanu.. widzą jak funkcjonujesz, sensownie mówisz, żyjesz więc nie dziw się że Ci nie wierzą gdy mówisz "czuję się jakby mnie tu nie było, jakbym stąpał po innej ziemi".. chyba nie jest takie łatwe wyobrazic sobie co dzieje się we wnętrzu osoby z dd .. olej to..