Forum Depersonalizacja Strona Główna Depersonalizacja
Derealizacja
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moment w życiu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Główny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pigwa




Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 13:20, 23 Lip 2008    Temat postu: Moment w życiu

Chciałem podzielić się paroma moimi wnioskami na temat dd.

U mnie dd pojawiła się w przełomowym momencie życia - i wydaje mi się, że to jest najistotniejsze w całej sprawie. Przełomowy moment to np. podjęcie pracy, opuszczenie domu rodzinnego, małżeństwo itd. Generalnie sytuacje, z którymi wiążą się spore zmiany. W dużym skrócie - wzięcie pełnej odpowiedzialności za swoje życie. Może być tak, że nasze życie już się zmieniło, ale może być i tak, że ma się dopiero zmienić, i samo to oczekiwanie na coś, na co nie jesteśmy gotowi (przynajmniej tak nam się wydaje), albo co zawsze odraczaliśmy w nieskończoność powoduje lęk.

Oczywiście nie każdy reaguje w ten sposób na zmiany - ale zwłaszcza osoby u których, z różnych powodów (rodzina, uraz itd) nie rozwinęło się w sposób prawidłowy poczucie własnej wartości, i wewnętrzne przekonanie, że samodzielnie potrafią sobie radzić w życiu.

Z depersonalizacją jest jak z nowymi butami. Kiedy je założymy, jest nam strasznie niewygodnie, nie są tak ułożone jak powinny. Podobnie ze zmianami. W nowej sytuacji, która jest dla nas trudna, w której nie czujemy się bezpiecznie i komfortowo - pojawia się poczucie wyobcowania. Czujemy się nieswojo - bo weszliśmy w nową, obcą nam rzeczywistość, w której panują inne zasady: nagle musimy wziąć odpowiedzialność za swoje życie, porzucić złudzenia na temat siebie i świata, którymi się karmiliśmy, zmierzyć się z tym od czego uciekaliśmy.

Napiszcie w jakim momencie swojego życia Wy jesteście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rastaman




Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 19:55, 23 Lip 2008    Temat postu:

moment zycia? hmmm... trudno powiedziec... niby dorastam, mam 17 lat, nic szczegolnego sie nie wydarzylo, nie umiem zdefiniować tego, moze jakos podswiadomie przezywam jakis kryzys... mam wszystko czego mi potrzeba, spoko rodzine, teraz nawet pracuje, mam kase, sa wakacje, mam kumpli tez wspanialych, nic wiecej mi do zycia nie jest potrzebne... nie wiem skad u mnie wziela sie nerwica,depresja i derealizacja, nigdy nie bylem jakis szczegolnie wrazliwy... to chore:( pewnie jakbym wygral milion w totka i tak mialbym nerwice...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda




Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:06, 24 Lip 2008    Temat postu:

Rasta jak to nie wiesz? Nie okłamuj się!
Jarałeś jarałeś było spoko aż do pewnego razu kiedy marihuana źle weszła w Twój organizm i wybuchł ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rastaman




Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 15:54, 24 Lip 2008    Temat postu:

no tak, ale ziolo too tylko wyzwalacz, cos musialo siedziec nie? moze taka byla moja natura:\ bardzo nerwicowa, siedzialo siedzialo a ziolo to wykopalo na zewnatrz... ehhh:/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olunia155




Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 10:45, 03 Sie 2008    Temat postu:

ostatnio jakoś szczególnie się nie układało, nazbierało się trochę sytuacji stresowych, może za dużo, dlatego trawka wykopała wszystko na wierzch(tymbardziej,że kiedy paliłam nie byłam w zbyt dobrym nastroju, pamiętam,że była we mnie jakaś niepewność,spejalnie nie chciało mi się palić, ale samo wyszło) i się teraz męczę. :/
nie wiem może to jakiś strach przed odpowiedzialnością za własne życie, lęk przed podjęciem ważnych decyzji, 18 lat mam i czeka mnie trudny rok, do tego dd :<
no cóż przyznałam się chyba już sama przed sobą, że boję się dorosłości, przeprowadzki do innego miasta i samotności. Boje się, że nie dam rady ;/
zawsze byłam osobą wrażliwą, ale radziłam sobie jakoś, nie miałam takich odczuć jak teraz, lęków...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez olunia155 dnia Nie 10:49, 03 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wargi




Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 20:35, 01 Paź 2008    Temat postu:

U mnie też zioło..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Główny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin