Forum Depersonalizacja Strona Główna Depersonalizacja
Derealizacja
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

DD a zanik emocji i uczuć

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Główny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
42Klara




Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 23:10, 23 Paź 2012    Temat postu: DD a zanik emocji i uczuć

Witam,
Postanowiłam do Was dołączyć, ponieważ szukam wsparcia.
Jestem 40-latką, która do zeszłego roku funkcjonowała i żyła normalnie, bez żadnych depresji, lęków co nie znaczy że bez tzw. życiowych trosk i problemów. Jestem po studiach, całe życie pracowałam w międzynarodowych korporacjach. Miałam swój świat zainteresowań, kochałam życie, przyrodę, podróże, swoją rodzinę i psa. Taki empatyczny-wrażliwiec, człowiek przyrody a nie miasta.
W zeszłym roku miałam bardzo silne przeżycia prywatne, z którymi się nie umiałam uporać i nagle jak ja to nazywam: umarłam,nadal żyjąc.
Wciąż funkcjonuję jak "zombi" czyli "jestem obok" a do tego bez odczuwania emocji i uczuć, co jest już dla mnie nie do zniesienia - przedkłada to się na każdą sferę mego życia.
Przecież człowiek żyje emocjami. A ja jestem w środku pusta i martwa. Nie odczuwam niczego: najbliższe mi osoby, znajomi, własny pies, dom wydają się jak obcy. Nie ma we mnie żadnego emocjonalnego odbioru: ani ludzi, ani przyrody, ani zwierząc, ani muzyki.
Doprowadza mnie to do rozpaczy, bo jak z tym walczyć, czym się zając?
Moje ukochane książki, muzyka, nawet filmy - wydają się być martwe -nie odbieram obecnie tego co ze sobą niosą - zawartości emocjonalnej.
Nie robią na mnie wrażenia jakiekolwiek tragiczne wydarzenia, na które byłam tak wrażliwa.

Towarzyszą mi oczywiście inne potworności, jak owo odrealnienie,poczucie bycia w oddaleniu, jakby utrata własnej tożsamości, ponieważ wraz z uczuciami umarło wszystko: moje pragnienia, marzenia, to co sprawiało mi przyjemność.

Od roku mam wrażenie, że mój mózg odmawia współpracy: bardzo trudno to wszystko opisać, czuję się jak umysłowy i emocjonalny inwalida.

Rok temu, gdy przyszło owo nagłe załamanie, nie byłam w stanie skompletować sobie ubrania przed wyjściem do pracy, nad napisaniem krótkiego w pracy maila zastanawiałam sie 3 razy dłużej(umysł sie wyłączyał, koncentracja nie istniejne)+ owo odrealnienie i obcość wszystkiego dookoła. Mogłam godzinami stać w miejscu bez ruchu, bez z jedyną myślą w głowie, że coś potwornego się ze mną dzieje, tylko co i dlaczego?

Dodam, że jestem po psychiatrycznej diagnozie (sklasyfikowano to jako "zaburzenia dysocjacyjne), wielomiesięcznym leczeniu różnymi lekami jednak żaden mi nie pomógł).

Czy ktoś z Was także boryka się z utratą uczuć ? Jak mam sobie pomóc ?
Obecnie szukam pracy i jestem przerażona, że jeśli nawet ją znajdę, to jak sobie poradzę będąc wciąż w takim stanie, gdy każda minuta jest męczarnią i nic nie sprawia ulgi. Tylko sen jest chwilą odpoczynku.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PoSSRI




Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 5:04, 24 Paź 2012    Temat postu:

W stanach depersonalizacji / derealizacji wszystko co napisałaś jest normą.
Jeżeli chcesz z tego wyjść - nie czytaj tego forum. Są tu w większości ludzie, którzy poddali się bez walki i są teraz jeszcze bardziej sfrustrowani - przez co potrafią jedynie dołować ludzi.

Zarejestruj się na [link widoczny dla zalogowanych] - wrzuć ten sam temat, tutaj ludzie Ci dadzą wsparcie i utwierdzą w tym, że depersonalizacja minie.

Jak sama napisałaś, miałeś ciężkie przeżycia, które spowodowały, że Twój umysł wszedł w stan dysocjacji - jest to mechanizm obronny, którego celem jest pomóc Ci przetrwać ciężkie sytuacje.

Nie odpisuj w tym temacie i zarejestruj się na forum, do którego podałem linka.

W momencie kiedy Twój umysł odpocznie - od stresu, nerwów, przemęczenie, zmartwień, lęków, depresji - depersonalizacja zniknie jak przeziębienie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PoSSRI dnia Śro 5:06, 24 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PoSSRI




Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 5:12, 24 Paź 2012    Temat postu:

Jest to męczarnia - dlatego, że nie wiesz czym w rzeczywistości jest depersonalizacja.
Jej celem jest pomagać Ci - odcina Cie od emocji, z którymi sobie nie radzisz - wtedy dużo łatwiej jest przetrwać ciężkie dla nas sytuacje. Jest to mechanizm adaptacyjny / obronny - ma pomóc Ci przetrwać - to wszystko. Nie jest chorobą - tylko naturalną reakcja naszego umysłu i organizmu na bardzo silne przemęczenie umysłu.

To tak jak z bólem brzucha po zjedzeniu czipsów - ból brzucha to depersonalizacja, a czipsy: lęk, stres, nerwy, przemęczenie, depresja, wyczerpanie psychiczne.

Po prostu za dużo tych czipsów zjadałaś i bóli Cie brzuch. Smile

Twoim problemem (jak i wszystkich) jest to, że po mimo tego, że boli Cie brzuch - Ty dalej te czipsy wcinasz.

Bo boisz się i przejmujesz teraz samą depersonalizacją.

I przede wszystkim zapisz się na psychoterapie - do osoby, która wie czym jest depersonalizacja. Wtedy w przeciągu kilku miesięcy (jeżeli dopuścisz do siebie wszystko to co powie Ci psycholog) staniesz mocno na nogi - a wtedy już będziesz na prostej do odzyskania normalności.

Nie masz się czego bać - stan, w którym jesteś - jest tak samo naturalny jak ból brzucha po zjedzeniu kilku paczek czipsów, czy katar podczas przeziębienia


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PoSSRI dnia Śro 5:18, 24 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PoSSRI




Dołączył: 04 Lut 2011
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 5:21, 24 Paź 2012    Temat postu:

Weź pod uwagę jedną istotną rzecz.
Jeżeli nigdy wcześniej nie doświadczyłabyś zwykłego bólu brzucha i nie wiedziała, że coś takiego istnieje - w momencie kiedy zacząłby boleć Cie brzuch - spanikowałabyś i biegłabyś przerażona na pogotowie - bojąc się, że jest to jakaś straszna choroba.

Tak samo jest z depersonalizacją - dlatego jesteś tak bardzo przerażona.
Owszem odczucia depersonalizacji / derealizacji (czyli stanu dysocjacji) są potworne - ale są naturalne.

W niektórych kulturach ludzie specjalnie wywołują u siebie ten stan, np. po przez głodówkę i umęczenia - bo wspomaga to medytacje.

W 2010 roku wśród amerykańskich żołnierzy, biorących udział w misji na wschodzie (w Afganistanie) odnotowano 216 przypadków depersonalizacji - po prostu żołnierze nie wytrzymywali presji i napięcia, w jakim musieli tam funkcjonować i włączył się im mechanizm obronny - tak jak Tobie.

To zaburzenie jest powszechna i naturalne - i przede wszystkim da się z niego wyjść - a w momencie kiedy znika - wszystko jest jak dawniej. Nawet po wyjściu z depersonalizacji nie będziesz odczuwać, że kiedykolwiek miałaś ten dziwny stan.

Tak więc głowa do góry !

I nie siedź na tym forum.
Jeżeli chcesz zarejestruj się na [link widoczny dla zalogowanych] - skopiuj swój temat - jest tam wiele osób, które wyszły z depersonalizacji - pomagają teraz nowym. A potem nowi (jak już wyjdą z dp) pomagają nowym i tak w kółko. Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PoSSRI dnia Śro 5:30, 24 Paź 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
42Klara




Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 8:15, 24 Paź 2012    Temat postu:

Dziękuję za odpowiedz, tak obszerną. Skorzystam z Twej rady i zarejestruję się tam gdzie piszesz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Główny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin