Depersonalizacja

Artur

Cześć forumowicze Smile

Mam do Was takie pytanie związane z d/d i lękiem przed schizofrenią. Czy macie takie odczucie/obawę, że za chwilę usłyszycie głosy albo, że zobaczycie jakiś omam typowy dla schizofrenii? Ja tak mam i to często, szczególnie wtedy, gdy d/d mocno mi się nasila.
A, jeszcze jedno tak poza tematem. Chciałem wszystkim negatywnie nastawionym osobom powiedzieć, że z tego DA SIĘ WYJŚĆ w 100% i żyć pełnią życia, ba, żyć nawet lepiej niż przed epizodem chorobowym ponieważ pokonana d/d bardzo wzmacnia naszą psychikę. Wiem, bo sam tego doświadczyłem. Teraz mam nawrót delikatniejszej wersji d/d właściwe na własne życzenie. Tylko tyle chciałem dodać Wink

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

grzesiek 123

Miałem to bardo długo i to była męczarnia. Przeszło po tym jak zacząłem ignorować te lęki i nie trzymać się kurczowo myśli że schizofrenia to coś strasznego. Zgodzę się z tym, że z d/d da się wyjść ze wzmocnioną psychiką - sam to przeżyłem. Pozdrówki!

Magda

miałam tak przez krótki czas ale było to koszmarne, takie totalne lęki które mnie paraliżowały, leki antylekowe to pokonaly, teraz wiem że to były tylko lęki.. wszystko przez te lęki..