Depersonalizacja

ThatImJunkie

Witam

Mam lat 19 i zauważyłem, że coś jest ze mną nie tak...

Mianowicie od pewnego czasu (kilka miesięcy) mam wrażenie, że nie jestem sobą. Zacząłem spostrzegać świat nieco inaczej widząc to czego zobaczyć się nie da. Zwracam uwagę na wszystko co jest wokół mnie, małe rzeczy które mnie otaczają i bardzo mnie fascynują choć to tylko przedmioty.
Idąc chodnikiem spoglądam na trawę, na niebo i coś jak bym nie kontaktował rzeczywistości i był w innym świecie który wydaje mi się zbyt dziwny i tak bardzo go nie rozumiem... Cały dzień mija, a gdy kładę się spać
dopadają mnie myśli których się boję (np. że moja matka czy ktoś z rodziny
umrze o boże, czy też wspomnienia z młodszych lat które nigdy nie wrócą). Tych myśli jest sporo i za każdym razem gdy o nich myślę choć nie chcę boję się, że takie zdarzenia prędzej czy później się wydarzą bądź się wydarzyły. Przez nie nie mogę zasnąć. Gdy rano wstaję prawię ich nie pamiętam i nie czuję już lęku. Natomiast dnia następnego jest tak samo i tak cały czas...
Przechodząc obok ludzi słysząc ich rozmowy mam wrażenie, a nawet jestem przekonany, że mówią o mnie (zawsze złe rzeczy, które też mało co pamiętam) Czuję się nie pewnie kiedy przechodzę obok ludzi, tak jak bym już nie umiał żyć w społeczeństwie. Odizolowałem się od znajomych, gdyż mam wrażenie, a nawet jestem pewien że nie jestem chciany w ich towarzystwie, a oni są w jakieś zmowie przeciwko mnie, gadają coś o mnie po prostu mnie nie chcą. Gdy czasem spoglądam komuś w oczy to wiem co o mnie myśli i to mnie przeraża.
Nie umiem skoncentrować się na tym co robię, a mój tok myślenia jest dziwny i inny. Czasem mam problem z wypowiedzią (np. w pewnym zdaniu użyję słowa, które zupełnie do niego nie pasuje)
Mam też problem z pamięcią.
Moje zmiany nastrojów wyglądają następująco: w ciągu jednego dnia raz jestem pełen życia i w jednej chwili wszystko traci sens, jestem smutny, załamany. Stałem się bardziej agresywny i nieufny wobec ludzi. Na wszystko bardziej reaguje emocjami, które są słabe.
W głowie mam setki pytań lecz żadnych odpowiedzi.

O pewnych sprawach nie pisałem ponieważ nie wszystko musicie wiedzieć. Mniej więcej opisałem to co czuję i to co ze mną dzieję i jak jest.

Chciałbym abyście potraktowali to poważnie. Napisanie tego wszystkiego sprawiło mi sporą trudność.
Jest jeszcze jedna rzecz... od kilku lat (2-4) palę marihuanę...

Proszę o jakąkolwiek pomoc

Dziękuje

Patryk_7

126864.

kam

Wygląda to na depresję i po-palenne skutki trawy. Istnieje też coś takiego jak syndrom amotywacyjny, który z rzeczami typu depresja i inne nerwice może skutkować takimi właśnie wkrętami. Mam nadzieję że nie ubzdurasz sobie jakichś chorób psychicznych i innych tego typu rzeczy, bo na pewmno jestś zdrowy!

bua18

ta fascynacja.. mi to wyglada na poczatki schizofrenii albo silna nerwice tak czy inaczej idz do lekarza

Patryk_7

bua18

a skad mozesz wiedzieć? ta historia odbiega nieco od innych. przede wszystkim fascynacja nowym światem, (ktory wiekszosc przeraza)
Przechodząc obok ludzi słysząc ich rozmowy mam wrażenie, a nawet jestem przekonany, że mówią o mnie (zawsze złe rzeczy,
albo odsuwanie sie od znajomych, ktorzy są w zmowie. Takie jazdy fobiczne.
Mój facet to miał poszedł do lekarza i tak mu lekarka powiedziala, poczatki schizofreni. Dostał coaxil i wszystko sie wyciszyło.
Pomijajac juz fakt ze autor coś ukrywa. Nie chce straszyc! chce zastanowic, byc moze sie myle, ale nie zmienia to faktu ze psychotyczne jazdy są, moze po narkotykach. wiem ze jak dalej bedziesz cpał autorze to moze sie to rozwinąc i naprawde zachorujesz.

Patryk_7

w sumie masz troche racji ale jesli by mu sie to podobało to by tu nie pisał tylko po prostu mial ta schizofrenie a jezeli pisze tu i choc troche boi sie o to, to az tak zle nie jest. Idz do lekarza!

grzesiek 123

Mi się też se schizofrenią skojarzyło, no ale niech lepiej lekarz to oceni.

bua18

szczególnie te zaburzenia mowy, i dziwny tok myślenia, mi sie kojarza ze schizofrenia;. pamietajmy ze schizofrenia jest chorobą ludzi młodych! I uaktywnia sie od 15-30 roku zycia. najwazniejsze jest wczesne wykrycie!!!