Forum Depersonalizacja Strona Główna Depersonalizacja
Derealizacja
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

co zrobić żeby o tym zapomnieć?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Główny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
999




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 12:28, 27 Cze 2006    Temat postu: co zrobić żeby o tym zapomnieć?

Witam, moja derealizacja zaczęła się w momencie sporego stresu, zanaczam, że nie biorę psychotropów. Obecnie derealizacja jest mniejsza i jak o niej zapominam (gdy np. jestem w towarzystwie, na imprezie itp.) to nie mam jej prawie wcale, problem w tym, że na codzień bardzo trudno jest mi o niej nie myśleć. Pierwszą myślą po przebudzeniu rano jest myśl o derealizacji. To już siedzi we mnie. Myślę, że obecnie moim największym lękiem jest lęk przed derealizacją. Czy ktoś ma podobnie? Czy znacie jakies metody na oswojenie tego lęku lub na to żeby jakoś o tym zapomnieć? Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Konrad!




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 14:37, 27 Cze 2006    Temat postu:

U wielu osób derealizacja ma charakter przewlekly i często następuje tutaj taka sytuacja, że objawy somatyczne zanikają a pozostaje jedynie ona. Wtedy człowiek chce ją za wszelką cenę usunąć, ale koncentrując się na derealizacji wywołuje efekt odwrotny - wzmaga derealizację. Dzieje się tak dlatego, że główną przyczyną derealizacji jest obawa przed nią samą - tak samo jak np. obawa przed kolejnym atakiem. W organiźmie utrzymuje się stały lęk, który podsyca derealizację i koło się zamyka.

Z własnego doświadczenia wiem, że derealizacja słabnie gdy przestaje się o niej myśleć. Na forum zagranicznym czytałem, że pomaga w tym uświadomienie sobie, że derealizację przeżywają czasem też zdrowe osoby. Dzieje się tak np. kiedy ktoś utnie sobie drzemkę w ciągu dnia - do końca wieczoru czuje się identycznie jak nerwicowiec w swojej derealizacji. Tyle tylko, że ta osoba zdrowa wogóle się tym nie przejmuje i prawie tego nie zauważa, nie wywołuje to u niej lęku i szybko mija. Ty też musisz pomyśleć o tym od tej strony, że Twój organizm jest wymęczony przez nerwicę i masz prawo się tak czuć. Pomyśl sobie, że to normalne, naturalne.. że nie trzeba się tego bać ani o tym myśleć. Powoli zacznie samo przechodzić.

Żeby przestać myśleć pomaga też zajęcie się czymś pracochłonnym i ciekawym (praca, hobby, sport). Skoncetruj umysł na czymś co go zajmie - szybka jazda na rowerze, malowanie obrazu itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
999




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 20:05, 04 Lip 2006    Temat postu:

Dzięki Konrad, faktycznie myśl o tym, że "normalni" ludzie też przeżywają derealizację bardzo mi pomogła, w ogóle zaczęłam o wiele spokojniej do tego podchodzić, do tego wypoczynek na słonku i świeżym powietrzu i zauważyłam, że jest lepiej Smile. Pozdro.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
999




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 20:45, 04 Lip 2006    Temat postu:

A co do sportu to polecam wszystkim pływanie Smile.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sparrow
Gość






PostWysłany: Czw 12:36, 27 Lip 2006    Temat postu:

No tak wszystko zalezy od przyczyny. Jak ktos najpierw mial klopoty z sercem na tle nerwicowym i dlugotrwaly lek przed tym zaowocowal wlasnie derealizacja to wysilek fizyczny moze ja poglebiac bo nawet jesli juz nie masz sladu pod tych problemach a zostala jednie derealizacja to podswiadomie w trakcie wysilku caly czas bedziesz zwracal uwage na serce, brak tchu i to cie zestresuje a im wiekszy stres i lęk tym większa derealizacja.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grzesiek 123




Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 19:28, 27 Lip 2006    Temat postu:

Mimo wszystko polecam sport, gdyz w czasie wysilku wydzielaja sie endorfiny, ktore likwiduja lek, przez co naprawde przestajesz sie przejmowac wyimaginowanymi golegliwosciami. Jednym z glownych objawow mojej depresji bylo to, ze ciagle bylem przekonany, ze jestem bardzo chory bo bylem bardzo oslabiony. Sport dodal mi sil, pewnosci siebie i hipohondryczne mysli zniknely, kiedy stwierdzilem, ze nie umarlem, co wiecej, poczulem sie lepiej. "Przeciez i tak, kazdy kiedys umrze, wiec jesli faktycznie jestem chory, to umre teraz, bo nie mam sil juz sie meczyc z lekiem o zdrowie, albo sport mi pomoze" - myslalem. Okazalo sie, ze sport pomogl lepiej niz wszystkie leki jakie bralem. Polecam sprobowac, na pewno nie zaszkodzi, w koncu trzeba przeciwstawic sie chorym myslom.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
asia84
Gość






PostWysłany: Nie 22:33, 10 Wrz 2006    Temat postu:

czesc ja jak narazie nie wiem jak o tym zapomniec bo zaczelo mi sie to 2 tygodnie temu,tak po prostu ogladalam sobie film z moim chlopakiem i nagle zaczelam myslec o tym ze jestem czlowiekiem i nie wiem po co nim jestem i co to jest swiat i jak to sie stalo ze swiat sie zaczol,nie wiem czy mnie rozumiecie.od tego czasu mam leki w nocy i w ciagu dnia tez.boje sie samej siebie w srodku tego ze jestem czlowiekiem i nie wiem po co,wszystko dookola wydaje mi sie jakies nierzeczywiste i ja sama nie jestem soba nie czuje sie soba .widzialam sie z psychiatra ,jestem na tabletkach ktore pomagaja,chodze na terapie tzn.mam spotkania z lekarzem a oprocz tego w tym szpitalu jest silownia i rozne inne rzeczy ktore maja cie ralksowac i zapominac o jakichkolwiek problemach,ktorycj ja mialam duzo od stycznia stracilam prace potem jej szukalam przez 3 miesiace ,znalazlam fajna i biurze ale stresujaca na maxa itp.boje sie ze to nigdy nie przejdzie,boje sie samej siebie i swiata i nie wiem po co tu jestem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grzesiek 123




Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 13:38, 11 Wrz 2006    Temat postu:

Czesc Asia! Jesli przeżywasz dużo stresu w codziennym życiu, to radziłbym cos zrobić, by ten stres zredukować, bo to jest chyba podstawowa sprawa w walce z depersonalizacją. Pozdrawiam!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bogie18
Gość






PostWysłany: Śro 19:40, 04 Paź 2006    Temat postu:

Hej.
Ja mam to juz 3 lata. Przez drugsy. Grzyby i marichuane. Te 1 moze wzialem z raz a drugie palilem z 2 lata. Juz bylem od 3 prof. W krakowie i w wa-wie. I kazdy mowil to samo- Sport (plywanie, joga, silownia ) trzeba prowadzic aktywny tryb zycia. Jeszcze przydalby sie zwierzak w Waszym domu bo ozywia atmosfere i nie patrzycie na siebie .
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Depersonalizacja Strona Główna -> Główny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin