Depersonalizacja

maniek79m

witam

pisze juz na paru tu postach ale moze ktos mi powie...chodze do pscyhologa 2 razy w tyg widze mala poprawe inny sen poped do dzialan...mam zaburzenia widzenia, krecenie w głowie i najwazniejsze... bole w klatce piersiowej okolice serca mostek dretwienie rak...3 razy wizyta u kardiologa jest ok wszystko holter echo wysiłek co to?? mam faze na kregosłup ze krzywy nawet jak leze kreci mi sie w głowei i boli..przeciw bolowe leki brac??

pzdr

Magda

nie znam sie ale wydaje mi sie ze skoro badania wychodza okej to pewnie jest to wina zaburzen psychicznych.. moze bierzesz jakies psychotropy ? to wtedy napewno sa skutki uboczne..

maniek79m

nie boire nic tylko aspargin i qenzym q10 tyle i magnez czasem od kariologa i lekarza chorob wewnetrznych dostałem i dalej boli a jest ok(badania) czemu boli,,,...???

Magda

hmm to nie mam pojecia .. Sad

maniek79m

przy tym sa pocenie rak halow głowie złe widzenie krecenie sie w głowie dretwienie rak....moze ktos wie

Anka13

Nerwica jak nic. Ja miałam zaburzenia widzenia, zawroty głowy, takie , że nie łapałam równowagi, drętwiały mi ręce, nogi. Zrobiłam wszystkie badania, łącznie z rezonansem głowy, holterem, badaniami krwi, badaniami wzroku i nic. Okazało się, że to objawy nerwicy, a im bardziej się bałam, tym objawy były gorsze, więc jeszcze bardziej się bałam, myślałam, że to koniec.Sama nakręcałam te objawy.
Jeśli twoje badania są w porządku, to znaczy, że chodzi o psychikę. Masz jakiegoś psychoterapeutę? Bez terapii, ciężko ci będzie zwalczyć nerwicę.
pozdr

maniek79m

mam juz chodze 2 miesiace albo i troche dłuzej......psychpterapetka widzi jakies postepy ja nie mam czasem dosc mysle ze wariuje i ten bol najgorszy jak zaczynam o tym myslec jeszcze bardziej boli albo zaczyna sie krecic jeszcze bardziej..i widze leki mam(jak ktos idzie przez ulice ciemno ze cos mi zrobi itp itd)..najgorzej spotkałem dziewczyne super jestesmy juz dzis ze soba miesiac a objawy mam przy niej czasem nie mysle o tym ale jak mnie dopadnie najgorzej ona czasem to widzi ze gdzies odlatuje..... chce byc mormlany to tak meczy....prace mam taka jeszcze ze jest alkohol(kanjpa0 czasem jak mam kaca wszytko sie wzmaga bardziej lub mniej w czasie imprezy jest ok nie mysle o tym i jest super rano tylko kac i takie tam.....

jezeli chodzi o badnia od czerwca cos robie cły czas serce 2 razy rezonans myslałem ze mam altzimera i stwardnienie krew 4 rzy szpital badania 5 h....masakra...... juz to za mna juz mniej mysle o jakis chorobach czasem jakis rak do mnie przemawia ale mowie soebie od tego sie zle nie widzi///i rece nie dretwieja....co tu robic??

Kasia

Co masz robic?? Pierwsze co zrób to odstaw alkohol. On nie pomaga a wręcz przeciwnie jeszcze bardziej pogarsza Twój stan!!!! Alkohol osłabia system nerwowy... więc nie można zwalczyc nerwicy pijąc i osłabając swojego organizmu!!! Nigdy nie zwalczysz nerwicy jeśli nie ograniszysz spożywania alkoholu.

maniek79m

juz ograniczyłem raz w tygodniu czasem jakies piwko 2-3i tyle czasem moze lampke wina ale stram sie wogole nie pic....dzis był intensywny dzien i w sumie tych objawów tak nie czułem ........piekna pogoda i moja girl i było ok..........ale wstane jutro i znów bedzie to samo co robic sport i co jeszcze czasem nie mam motywacji

Kasia

Sport, maksymalne zajęcie czasu - tak aby nie myślec o przykrych sprawach i cerpliwośc. Z tym, że to ostatnie powinno byc chyba na pierwszym miejscu... Te dolegliwości niestety nie miną z dnia na dzień, ani z tygodnia na tydzień. Rezultaty momentami zdają się byc niezauważalne.

maniek79m

tak chyba musze robic zobaczymy jak bedzie...troche sei boje cały czas ze to co innegioo....

Magda · Wysłany: Nie 10:14, 02 Mar 2008 Temat postu:

są już wyniki ?

maniek79m · Wysłany: Nie 16:22, 02 Mar 2008 Temat postu:

nie bo nie robiłem zadnych badan jakos mnie nie ciagnie poprostu zaczynam o tym nie myslec ale chyba sobie zrobie badania krwii zwykłe......
mineło troche czasu za mna 2-3 imprezy a alkohol i nawet zyje cos mnie dopadało krecenie w głowie i inne ale olewałem to juz mi reka nie dretwieje tylo złe widzenie....jem magne b6 i aspargin moze to to.......plus nie myslenie o tym....

mam diete jem duzo warzyw mniej smazonego.i nic na noc ...i w ogogole mniej jedzenia........widze efekty miesiac troche schudłem tylko czasme jest strach ze to znów co innego.....czemu

Magda · Wysłany: Śro 8:59, 05 Mar 2008 Temat postu:

myślę że powinieneś zrobić badania, to nie zaszkodzi.. Wink

Kasia · Wysłany: Śro 15:56, 05 Mar 2008 Temat postu:

Strach - lęk w nerwicy jest jej nieodłącznym elementem... więc jedyną odpowiedzią na pytanie dlaczego nadal pojawia się u Ciebie strach o zdrowie jest jedna - masz nerwicę. To ona powoduje, że mimo tego, że badania jasno wskazują na to, że jesteś zdrowy nadal obawiasz się, że może być coś nie tak. Mało tego nerwica może się objawiać w różny sposób - to nie tylko lęk, to także kołotanie serca, ból głowy, ból żołądka, ktoś kiedy napisał mi na tym forum, że nerwica może objawić się bólem środkowego palca u nogi;) I jest w tym całkowita prawda... Owszem nie można lekceważyć jakiś objawów zwłaszcza jeśli dawno nie robiłeś badań. Ale jeśli masz za sobą badania i one nic nie wykazały - to jest jedna odpowiedź - nerwica i związane z nią objawy somatyczne. Pozostają dwa wyjścia 1) wizyta u psychiatry i psychoterapia bądź 2) zwykłe olanie tych objawów i czekanie aż zlekceważone same przejdą Smile