Depersonalizacja

Geldorn · Dołączył: 13 Mar 2012 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/2

Dzien dobry, cześć i czołem!
Zbieram się do napisania tego postu od dłuższego czasu Wink

Najpierw chcialbym się przedstawic. Jestem Wojciech, mieszkam na śląsku i mam 16 lat. Nie jestem pewien, czy to co doświadczam to derealizacja. Przedstawię swój problem Wink

Jestem dość pozytywnym cżłowiekiem, z celem w życiu, dobrym nastwieniem i raczej optymistycznym podejściem. Mam pasję, hobby, znajomych, lubię tez co prawda posiedzieć przed komputerem przy grach. Mój problem pokazał się w piątek. Otóż od piątku, po dłuższym posiedzeniu przy komputerze(3-4h wieczorem przy "Half-life") mam dziwne uczucie. Tj. jakbym to co robił, nie robił tego ja. Potrafię racjonalnie myśleć, ale np. mówię coś i dopiero po chwili orientuje sie, że tak naprawdę JA to powiedziałem. Nie mam tego problemu przy pisaniu. Postrzegam ludzi troche inaczej, tzn są dla mnie mniej realni.
Mam też dziwny problem z kontrolowaniem siebie. Tj. jak ostatnio wracałem spacerem ze szkoły, to miałem takie wrażenie "że moje nogi idą same", nie musze ich kontrolować.
Głupie uczucie jest też to, że patrzę w lustro i nie do końca jestem przekonany, że to właśnie ja. ALe myślę, że to wynika z kompleksów co do wyglądu.
To depresja, czy nerwica, derealizacja? Jak z tym walczyć? Próbuję się tym nie przejmować i czasem zanika, ale gdy np. w pewnym momencie jestem sam, to dziwnie się z tym czuje.
Dodam, że mam szumy uszne(bardzo głośny pisk, mam wrażenie, że nasilił się od piątku) oraz ostry śnieg optyczny.

Dzięki, czekam na odpowiedź! Wojtek!

szymon117 · Wysłany: Śro 21:23, 14 Mar 2012 Temat postu:

Nie martw się ja miałem takie coś po graniu w gothica jak przestałem grać, zaczełem wyhodzić więcej z domu, to po tygodniu przeszło, można powiedzieć że wpadłem w dawny rytm

Geldorn · Wysłany: Pią 16:14, 16 Mar 2012 Temat postu:

Mam nadzieje. Coraz bardziej zanika, ale sa takie momenty, że uderza z dwojoną mocą. Ma ktoś jeszcze jakieś opinie?

majk · Wysłany: Sob 17:29, 17 Mar 2012 Temat postu:

odstaw na tydzien komputer , uprawiaj troche wiecej sportu wysil sie regularny sen troche owocow warzyw taka mala zmianka tylko niech to sie nie stanie twoja obsesja , poprostu sobie uswiadom ze tak robisz ale nie przejmuj sie tym , odrazu ci przejdzie , potem mozesz zyc jak chcesz w sensie nie pozwol by sie to powtorzylo w przyszlosci , granice granice i jeszcze raz granice

Geldorn · Wysłany: Nie 18:41, 18 Mar 2012 Temat postu:

Nic nie daje. Dziś jest jakiś dzień kryzysu, czuje że już nie wyrabiam.

majk · Wysłany: Pon 10:55, 19 Mar 2012 Temat postu:

moge sie zalozyc ze pewnie w duchu sie tego przestraszyles no to teraz masz jak juz sie wkreciles , idz do lekarza obowiazkowo

Geldorn · Wysłany: Pon 14:37, 19 Mar 2012 Temat postu:

Wiesz co, to są takie "skoki". Dziś znów jest lepiej i cuzje, że mam siłę żeby z tym najpierw się pogodzić, a potem walczyć.

k1992

Odświeżam temat... Zauważyłem, że u mnie DD osłabiona jest przy komputerze, dobrze się wtedy czuję. Czy tu uzależnienie czy po prostu moja uwaga jest wtedy odwrócona? Dodam, że DD jest u mnie wynikiem nerwicy, którą leczę

majk

przy komputerze masz odwróconą uwagę jak najbardziej , czujesz sie bezpieczny , stad czujesz ulgę. Natomiast komputer przy dd na pewno nie pomaga , czytaj że gdybyś taką ulgę i pouczucie bezpieczenstwa uzyskał np podczas grania w piłkę w szkole to byś robił ciągle krok do przodu i wiekszy efekt by był ;p

Tofikowy_90

Boxturtle_61

nie graj - proste Razz