Depersonalizacja

jezu obejrzałam filmik i się głupia popłakałam Very Happy

ja też mogę pomóc przy 2 filmiku jakby co Smile

ostatnio mam pewien problem.. rodzice zaczęli wmawiać mi,że nie mam DD, że to mi się tylko wydaje, że to jest nieprawda, uważają że to tylko zwykła depresja i mam brać fluoksetyne i przejdzie..
za c ...

Nie wiem czym jestem (i czy wogóle jestem)

ja ostatnio po obejrzeniu 'mr nobody' jeszcze bardziej sie nakrecilam, mysle o tym ze tak naprawde mozemy zyc jednoczesnie w roznych rzeczywistosciach, kazde wydarzenie moze miec kilka wersji wydarzen ...

ja mam to samo ! w lato 2011 bede już wolna od tego gowna

ja mam DOKŁADNIE tak samo. szczerze mowiac jak zobaczylam ten temat to od razu musialam w niego wejsc, bo to są moje własne sformułowania sprzed paru tygodni. i podpisuję się pod tym. i też nie wiem c ...

myślę, że najgorsze, co może cię spotkać w dd/nerwicy/depresji to samotność. kiedy ty zaczynasz się odsuwać od ludzi, a oni nie próbują nawet do ciebie dotrzeć. kiedy zaczynasz dostrzega ć swoje miast ...

ja okropnie tyję... Sad

nie moge juz na siebie patrzeć

depresja + derealizacja + nerwica robią swoje Very Happy

kurde, jak teraz patrzę na ten post to aż mi się wierzyć nie chcę..
po tym jak napisałam tamto, mialam jeszcze zwiększyć dawkę..
to gówno wywołało u mnie depresję. po zwiększeniu dawki nie mogłam ...

Byłam u 1 psychiatry - zostałam błędnie zdiagnozowana, dostałam rispolept, który mnie dobił i wywołał u mnie depresję - jest gorzej niż było zanim zaczęłam go przyjmować.
Teraz chodzę na psychoterap ...

ja też tak mam, wzorki, śnieg optyczny, różne kształty wyłaniające się z ciemności. a dd wzięło mi się z ganji+depresji.
jak mowilam to mojej psychiatrze, to ona powiedziala ze to jest związane z de ...

dzisiaj mijają 4 miesiące od kiedy mam dd. jeśli mam być szczera, wogóle nie pamiętam co było przed datą 26.08. tak jakbym urodziła się 2 miesiące temu, tylko ze umialabym juz mowic i egzystować.
ni ...

był czas kiedy wogole niechciałam nawet słyszeć o wychodzeniu z domu, ale teraz wychodzę bardzo często, z zaufanymi przyjaciółmi którzy wiedzą o moich problemach i sa dla mnie ogromnym wsparciem. zbli ...

mi podczas całego przebiegu choroby pomagała po prostu obecność moich bliskich. w "nowym, zmienionym" świecie bardzo mi pomagało to, że moja rodzina i przyjaciele wciąż są tacy sami. to pocz ...

jestem już na nim drugi miesiąc.
na początku to było coś potwornego, czyli ciągłe uczucia spadania, zawroty głowy, senność, depresja. sądziłam że mi się pogorszyło. ale teraz jest już inaczej, wiem ż ...